Po co Chinom mediacja w porozumieniu irańsko-saudyjskim?

| 1 kwietnia 2023

Stany Zjednoczone wykorzystywały swoją potęgę militarną, aby utrzymać swoją dominację w Zatoce Perskiej. Teraz Chiny stają się czołowym graczem strategicznym w regionie

10.03.23 Pekin. Porozumienie podpisali: Musaid Al Aiban, Wang Yi oraz Ali Shamkhani.
10.03.23 Pekin. Porozumienie podpisali: Musaid Al Aiban, Wang Yi oraz Ali Shamkhani.

10 marca Chiny ogłosiły, że wynegocjowały porozumienie między Iranem a Arabią Saudyjską w sprawie przywrócenia stosunków dyplomatycznych.

Porozumienie to jest istotne z dwóch powodów. Jego stronami są Iran i Arabia Saudyjska: odkąd Stany Zjednoczone poniosły porażkę w Iraku (w zeszłym miesiącu minęło 20 lat od inwazji) między regionalnymi podimperializmami toczy się walka o wypełnienie istniejącej próżni. Najważniejsze z nich to Iran, Arabia Saudyjska i Turcja. Pewną rolę odgrywa także Izrael. Jednak najsilniejszy antagonizm istniał dotąd między reżimem Islamskiej Republiki Iranu a saudyjską rodziną królewską.

Kraje te toczą wojny zastępcze w Syrii i Jemenie. Podzielający obawy przed Iranem Izrael zdecydował się na zbliżenie z szejkami z Zatoki Perskiej, do czego silnie zachęcał Donald Trump. Doprowadziło to m.in. do podpisania we wrześniu 2020 r. tzw. Porozumień Abrahamowych, na mocy których zarówno Zjednoczone Emiraty Arabskie, jak i Bahrajn uznały państwo Izrael.

Karim Sadjadpour z zespołu eksperckiego Carnegie Endowment wyjaśnia normalizację stosunków między wieloletnimi rywalami faktem, że Iran jest wyraźnie odizolowany, upokorzony miesiącami protestów oraz w dużym stopniu zależny od Chin pod względem strategicznym i ekonomicznym. Podpisane porozumienie zmniejsza izolację kraju, legitymizuje reżim oraz wzmacnia regionalne wpływy Chin kosztem USA.

„W przypadku Arabii Saudyjskiej atak na infrastrukturę koncernu Saudi Aramco w 2019 r. pokazał władzom, że Stany Zjednoczone nie są w stanie zapewnić ochrony przed Iranem. Ze względu na ogromny wpływ na Iran ze strony Chin, jak i na zainteresowanie tego mocarstwa stabilnością w regionie, rząd w Rijadzie prawdopodobnie ma nadzieję, że porozumienie będzie gwarancją chińskiej ochrony przed irańską agresją”. Tu dochodzimy do drugiego aspektu wagi tego wydarzenia – to właśnie Chiny pośredniczyły w zawarciu porozumienia. Wang Yi, czołowy chiński dyplomata, który przewodniczył rozmowom irańsko-saudyjskim, dobitnie dał do zrozumienia, że „świat nie sprowadza się jedynie do wojny w Ukrainie”.

Według dziennika „Washington Post” „z Waszyngtonu dochodziły wprawdzie głosy zaniepokojenia zaangażowaniem Pekinu, ale trudno powiedzieć, czy administracja Bidena byłaby w ogóle w stanie pośredniczyć w zawarciu porozumienia, nawet gdyby chciała. Teheran i Waszyngton praktycznie ze sobą nie rozmawiają po tym, jak administracja Trumpa podjęła decyzje o wycofaniu się z porozumienia nuklearnego z Iranem oraz zabiciu najwyższego dowódcy wojskowego kraju Kasema Sulejmaniego”.

Od czasu irańskiej rewolucji islamskiej w latach 1978–79 Stany Zjednoczone wielokrotnie wykorzystywały swoją potęgę militarną do utrzymania swojej dominacji w Zatoce Perskiej. Ma to zasadniczo związek ze znaczeniem eksportu ropy z regionu. Jednak zależność USA od ropy z Zatoki Perskiej bardzo znacząco się zmniejszyła w ciągu ostatnich dwóch dekad.

Było to możliwe dzięki rewolucyjnej technologii łupkowej, która pozwoliła USA stać się krajem samowystarczalnym energetycznie. Obecnie USA są najpoważniejszym rywalem Arabii Saudyjskiej, Rosji i Iranu na światowych rynkach energii. W tym samym czasie to właśnie Chiny stały się największym importerem ropy z Zatoki Perskiej oraz głównym dostawcą towarów produkcyjnych w regionie i poza nim. Obecnie kraj ten jest głównym partnerem handlowym Arabii Saudyjskiej.

Pogarszają się także stosunki między Stanami Zjednoczonymi a państwami Zatoki Perskiej. Cytując ponownie „Washington Post”: „Arabscy sojusznicy Ameryki w Arabii Saudyjskiej i całej Zatoce Perskiej często ubolewają z powodu płynącej z Waszyngtonu krytyki za łamanie przez te kraje praw człowieka oraz brak swobód politycznych i wyborów. Tego rodzaju upomnienia nie płyną ze strony Pekinu”.

Prezydent Chin Xi Jinping odwiedził Arabię ​​Saudyjską w grudniu zeszłego roku, a w ostatnich miesiącach podpisał umowę o współpracy strategicznej ze swoim irańskim odpowiednikiem Ebrahimem Raisim. Wbrew oczekiwaniom USA Arabia Saudyjska nie nałożyła na Rosję sankcji w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę.

Jednocześnie obecność wojskowa Stanów Zjednoczonych na całym Bliskim Wschodzie pozostaje bardzo silna. Centralne Dowództwo ulokowało w regionie 40–60 tys. żołnierzy w niemal 30 dużych bazach.

Mimo to – jak zauważa Kristin Smith Diwan z instytutu The Arab Gulf States Institute – „Chiny naprawdę zyskały w Zatoce Perskiej pozycję strategicznego gracza”.

Alex Callinicos
Tłumaczył Łukasz Wiewiór

Tags:

Category: Gazeta - kwiecień 2023, Gazeta - kwiecień 2023 - 2cd.

Comments are closed.