Mundial: sportwashing, wielka kasa i obłuda

. | 1 grudnia 2022

18 grudnia będzie miał miejsce finałowy mecz mundialu w Katarze. Już od kilku tygodni impreza ta budzi wiele kontrowersji i nie chodzi tutaj wcale o kontrowersje związane z wynikami meczów.

Katar to małe, autokratyczne (bliskie monarchii absolutnej) ale, bardzo bogate państwo w Zatoce Perskiej, z wielkim złożami gazu ziemnego. Tylko 10 procent populacji to Katarczycy. Gospodarka zbudowana jest na pracy setek tysięcy emigrantów, głównie z Azji.

Już w 2010 roku FIFA zdecydowała, że Katar będzie organizatorem Mistrzostw Świata. Ta skorumpowana organizacja nie miała nic przeciwko niedemokratycznym rządom w Katarze (gdzie zakazuje się związków jednopłciowych, a katarskie służby bezpieczeństwa regularnie aresztują i prześladują członków społeczności LGBT+), czy nawet przeciwko samej idei organizowania największej imprezy sportowej na świecie w tak małym kraju.

Do trzymilionowego kraju zjechało ponad milion kibiców. Podobno oficjele FIFY zostali przekupieni prawie czterema milionami dolarów, za podjęcie właściwej decyzji. Katar wymógł także, aby jakiekolwiek emblematy związane z poparciem dla osób LGBT+ były zakazane na stadionach. Dość skutecznie ? wszystkie zachodnie drużyny, które chciały początkowo pokazać swoje poparcie dla osób LGBT+ zastosowały się do zakazu i nie noszą opasek ?One Love?.

FIFA musiała zmienić nawet czas odbywania się mistrzostw z czerwca/lipca na listopad/grudzień, aby dostosować się do pustynnego klimatu panującego w Zatoce Perskiej. Temperatury zimą i tak przekraczają 30 stopni, co nie pomaga piłkarzom, fanom i pracownikom zatrudnionym na mistrzostwach.

Całą infrastrukturę od ponad dziesięciu lat budowali imigranci. Warunki i bezpieczeństwo pracy nie ma nic wspólnego ze splendorem błyszczących katarskich wieżowców. Od 2010 roku przy budowie stadionów, hoteli i dróg zginęło ponad 6 tysięcy robotników, głównie z Pakistanu, Bangladeszu i Indii. Prawie 40 tysięcy imigrantów odniosło obrażenia podczas pracy. Większość z nich mieszka w strasznych warunkach, z dala od centrum, aby przypadkiem ich obecność nie kłuła w oczy pełnoprawnych obywateli Kataru. Część robotników zmuszonych jest do spłacania ?kosztów związanych z ich rekrutacją?. Tylko obywatele Bangladeszu w ciągu ostatnich kilku lat mieli zapłacić prawie 2 miliardy dolarów.

Wielu komentatorów, polityków i samym kibiców z Europy, krytykuje Katar za sportwashing. Wyzysk migrantów i stosunek do osób LGBT+ w Katarze są znane od dość dawna. Należy pamiętać jednak, że rocznie tysiące migrantów chcących żyć i pracować w Europie ginie w Morzu Śródziemnym. Ludzie giną także na kanale La Manche czy polsko-białoruskiej granicy. Społeczność LGBT+ jest także na celowniku wielu rządu Unii Europejskiej.

Krytykując Katar za niedemokratyczny ustrój, europejskie kraje nie mają też raczej problemu z zakupem gazu od tego emiratu. Katar 2022 pokazuje doskonale, jak FIFA, a także oświecone rządy Zachodu, są tak naprawdę zainteresowane nie prawami człowieka, ale jedynie zyskiem i kasą.

Maciej Bancarzewski

Tags: Featured