Protesty w Chinach

Gniew z powodu represyjnej polityki lockdownu łączy się z żądaniami większej demokracji

Fala protestów przeciwko lockdownom covidowym w Chinach stanowi wyzwanie dla reżimu i jego strategii ?zero covid?. Podkreśla ona, że podobnie jak na Zachodzie, środki przeciw covidowi były napędzane przez potrzebę zysku, a nie potrzeby ludzi.

Co najmniej dziesięcioma miastami, w tym Szanghajem, Pekinem i Wuhan, wstrząsnęły pod koniec listopada demonstracje uliczne. Protesty wybuchły po informacji o ofiarach śmiertelnych pożaru bloku mieszkalnego w Urumczi, w regionie Sinciang. Protestujący twierdzą, że covidowy lockdown powstrzymywał akcje ratunkowe i utrudniał ludziom ucieczkę.

Było to poczucie, z którym wiele osób w Chinach mogło się identyfikować. Po prawie trzech latach ograniczeń związanych z pandemią, ludzie opowiadają o kwarantannie w miejscu zamieszkania, czasami z drzwiami zaspawanymi przez władze.

Ruch wydaje się być najsilniejszy na kampusach uniwersyteckich, gdzie nastroje antylockdownowe połączyły się z żądaniami większej demokracji. Ich gniew odbija się szerokim echem wśród różnych warstw chińskiego społeczeństwa. Począwszy od migrujących pracowników, którzy zmagają się z bezrobociem i brakiem żywności w czasie blokady, po profesjonalistów wściekłych na ograniczenia w podróżowaniu.

W Szanghaju demonstranci skandowali, że prezydent Xi Jinping powinien ustąpić ? to odważne żądanie w kraju, w którym sprzeciw grozi długim więzieniem.

Xi ma teraz do wyboru represje, ustępstwa lub, najprawdopodobniej, mieszankę obu tych opcji.

Niezadowolenie wywołane przez ?zero covid? osiągnęło nowy poziom. 23 listopada pracownicy gigantycznej montowni Foxconnu w Zhengzhou starli się z policjantami. Protestowali przeciwko niedotrzymaniu przez firmę obietnicy wypłacenia premii nowo zatrudnionym pracownikom, którzy musieli najpierw przejść kwarantannę. W zakładzie tym montowane są iPhony.

Yuri Prasad

Tags: Featured

Category: Gazeta - grudzień 2022, Gazeta - grudzień 2022 - cd.