Strajki i protesty pracownicze w Polsce
International Papers ? Kwidzyn
Pracownicy wywalczyli podwyżki
Trzy związki zawodowe funkcjonujące na terenie zakładu International Paper w Kwidzynie (Międzyzakładowa Komisja Związkowa NSZZ ?Solidarność?, Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników IP Kwidzyn oraz Związek Inżynierów i Techników IP Kwidzyn) zawarły 13 czerwca porozumienie z pracodawcą, które zakłada podwyżkę pensji zasadniczej o 3,1 proc. oraz wypłatę jednorazowego dodatku w wysokości 500 zł brutto.
Porozumienie to zakończyło trwający pięć dni strajk w zakładzie światowego potentata w dziedzinie produkcji wyrobów z papieru i tektury. Załoga była bardzo zdeterminowana. Do protestu przystąpiło ponad 90 proc. strajkujących i cala produkcja została zatrzymana. Był to pierwszy taki protest w kwidzyńskim zakładzie.
Początkowo strajkujący wysuwali wyższe żądania i byli gotowi nawet na strajk bezterminowy. Jednak zarząd firmy wykorzystał bardziej ugodową postawę negocjującej podwyżki zakładowej Solidarności i narzucił niższe kwoty.
PLL LOT – Protest
Przed siedzibą LOT 10 czerwca miała miejsce demonstracja zorganizowana przez Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa i Związek Zawodowy Personelu Pokładowego i Lotniczego w PLL LOT.
Był to protest przeciwko jednostronnej propozycji zmiany warunków wynagradzania złożonej przez zarząd spółki. Najpierw zarząd chciał obniżyćna trzy lata płace dla stewardess do poziomu płacy minimalnej, a dla pilotów o ponad 70 proc. Następnie zaproponował przeniesienie na pół etatu i obniżkę pensji o połowę.
Liderka ZZPPiL Monika Żelazik stwierdziła w swojej wypowiedzi, że narodowy przewoźnik powinien dawać przykład innym firmom, jak należy prawidłowo traktować pracowników, a nie wypychać ich na śmieciówki.
Związkowa Alternatywa
Demonstracja pod ministerstwem
Około 150 osób wzięło udział w pikiecie, która odbyła się 20 czerwca przed Ministerstwem Aktywów Państwowych. Protest pod hasłem: ?Uwaga, kryzys. Nie oddamy naszych praw? zorganizował Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa.
Manifestacja była głośna i żywiołowa, mimo pandemii i niesprzyjającej aury. Zebrali się na niej i zabierali głos przedstawiciele różnych związków zawodowych, partii, organizacji pozarządowych.
Przewodniczący Związkowej Alternatywy, Piotr Szumlewicz mówił o antypracowniczych rozwiązaniach zawartych w tarczach rządowych i o przerzucaniu kosztów kryzysu na pracowników. Apelował do rządu o przyjęcie rozwiązań zwiększających stabilność zatrudnienia i gwarantujących bezpieczeństwo pracy.
Wiceprzewodnicząca Związkowej Alternatywy, a zarazem liderka Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego, Monika Żelazik krytykowała działania zarządu PLL LOT, np. plany obniżenia pensji personelu pokładowego do płacy minimalnej, lekceważenie związków zawodowych.
Przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Poczty Piotr Moniuszko wskazywał na marnotrawstwo środków na Poczcie Polskiej, oszczędności na załodze, upolitycznienie Poczty, brak programu naprawczego dla firmy.
W demonstracji wzięli też udział związkowcy z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, pracownicy socjalni z Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej, przedstawiciele Ruchu Sprawiedliwości Społecznej z Piotrem Ikonowiczem. Byli też tam członkowie Pracowniczej Demokracji (przemawiał Filip Ilkowski), a także członkowie Partii Razem.
Skarbówka ? Śląsk
Związkowcy zapowiadają manifestację
Związkowcy ze skarbówki w Śląskiem zapowiadają protest. Domagają się m.in. większej liczby badań na obecność koronawirusa dla pracowników urzędów skarbowych.
Chcą zorganizować manifestację przed siedzibą Izby Administracji Skarbowej w Katowicach. Kwestią sporną między związkowcami a dyrekcją skarbówki są też nagrody za I kwartał tego roku. Nagrody powinny być wypłacone do końca kwietnia, ale urzędnicy ich nie dostali.
PGE i PGE GiEK S.A. ? Bełchatów
Walka w obronie miejsc pracy
Komitet Protestacyjno ? Strajkowy Porozumienia Związków Zawodowych Pracowników PGE ?Miedza? i Komitet Protestacyjno ? Strajkowy Federacji Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej Polska Grupa Energetyczna zdecy- dowały o podjęciu wspólnych działań w obronie miejsc pracy i praw pracowniczych.
W stanowisku 19 czerwca, podpisanym przez szefów ośmiu organizacji związkowych działających w GK PGE, czytamy, że w mediach i portalach społecznościowych pojawiają się się informacje o pozbyciu się przez PGE energetyki węglowej, braku koncesji na wydobycie węgla brunatnego ze złóż ?Turów? i ?Złoczew?. Te doniesienia medialne, a zarazem brak informacji ze strony zarządu Grupy, powodują wśród załóg coraz większy niepokój, ponieważ zmiany te mogą w konsekwencji spowodować utratę uprawnień pracowniczych, a nawet redukcję zatrudnienia w Oddziałach oraz spółkach zależnych PGE.
Ze względu na tę sytuację związkowcy informują, że w zakładach wchodzących w skład Grupy Kapitałowej PGE została rozpoczęta procedura sporu zbiorowego, a na 3 lipca zaplanowana jest pikieta przed siedzibą PGE w Bełchatowie.
Rolą związków zawodowych jest występowanie w obronie praw pracowniczych, walka o poprawę warunków pracy, walka ze zwolnieniami. Obrona miejsc pracy związanych z eksploatacją paliw kopalnych w tym przypadku węgla brunatnego, jest obowiązkiem związków zawodowych, tę walkę solidarnie powinniśmy popierać.
Natomiast od rządzących musimy domagać się podjęcia działań, które doprowadzą ostatecznie do rezygnacji z energetyki węglowej ? ale oczywiście nie kosztem osób tam pracujących. Musimy żądać się od państwa zapewnienia pracownikom tej branży pełnej ochrony, to znaczy miejsc pracy, utrzymania zarobków i uprawnień pracowniczych na co najmniej tym samym poziomie, co obecny.
KRUS
Znaleźli sposób, by protestować
Pracownicy Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, a jest ich ponad 6 tysięcy, mają dość niskich zarobków. Są jedną z najgorzej opłacanych grup w budżetówce, a ciągle przybywa obowiązków, jakie są na nich nakładane. To m.in. wypłata świadczeń dla niepełnosprawnych, wypłata 500+, teraz doszła wypłata świadczeń z Tarczy Antykryzysowej.
Związki zawodowe w KRUS są od zeszłego roku w sporze zbiorowym, domagają się tysiąca złotych podwyżki.
Jako administracja rządowa pracownicy KRUS nie mogą strajkować, a jednak zorganizowali protest. W dniach 25-29 maja, mimo nawału spraw do załatwienia, odmawiali pracy przez 15 minut przerwy śniadaniowej.
Nawet taki symboliczny protest ma swoją wymowę, jest wspólnym działaniem jednoczącym pracowników w walce o poprawę warunków pracy.
Volkswagen Poznań
Nie ma zgody za zwolnienia
Kilkudziesięciu związkowców Solidarności Volkswagen Poznań zgromadziło się 3 czerwca przed siedzibą zarządu, by zaprotestować przeciwko zwolnieniom i nieprzedłużaniu wygasających umów.
Firma zapowiada zwolnienia i rezygnację z pracowników terminowych. Do końca 2020 roku pracę ma stracić 750 osób, kolejne 450 pracę zakończy do końca 2021 roku. Związkowcy chcą też powrotu do negocjacji dotyczących waloryzacji wynagrodzeń.
Ruda Śląska
Protest w Hucie Pokój
Organizacje związkowe Huty Pokój w Rudzie Śląskiej, NSZZ ?Solidarność? i WZZ ?Sierpień 80?, rozpoczęły 3 czerwca akcję protestacyjną. Na zakładzie zawisły flagi związkowe, a sami związkowcy wydali oświadczenie, w którym stwierdzają, że podłożem protestu jest brak realizacji porozumień z dnia 19 września 2019 roku oraz 6 grudnia 2019.
Porozumienia te zakładały podjęcie przez Weglokoks S.A. (jednego z udziałowców huty) działań ratujących zakład przed zamknięciem, a pracowników przed utratą pracy. Zostały podpisane po okupacji i głodówce, prowadzonej przez związkowców w siedzibie Weglokoksu w Katowicach.
Jednak, jak piszą związkowcy, do tej pory, żadne działania nie zostały wdrożone, a obietnice premiera Morawieckego o uratowaniu Huty Pokój pozostały tylko hasłami. Stąd decyzja o podjęciu protestu. Związkowcy zapowiedzieli też zaostrzenie form walki, jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie.
DPS ? Ostrowina
Pracownicy oburzeni wypowiedzią polityka PiS
Związek Zawodowy Pracowników Pomocy Społecznej przy Powiatowym DPS w Ostrowinie (woj. dolnośląskie) ostro zaprotestował przeciwko skandalicznej wypowiedzi Wojciech Skurkiewicza, sekretarza stanu w MON. Stwierdził on, że samorządy nie zdały egzaminu podczas epidemii koronawirusa, a pracownicy DPS-ów w zdecydowanej większości opuścili swoich podwładnych i pacjentów i gdyby nie wsparcie wojska to ? ?(?) naprawdę mielibyśmy olbrzymi problem?. Związkowcy uważają, że wiceminister Skurkiewicz nie ma żadnej wiedzy na temat funkcjonowania i problemów, z jakimi borykają się, na co dzień placówki pomocy społecznej. Zamiast takich wypowiedzi powinien raczej wesprzeć ich postulaty, kierowane do rządu, o poprawę warunków pracy w tych placówkach.
Joanna Puszwacka
Category: Gazeta - lipiec-sierpień 2020, Gazeta - lipiec-sierpień 2020 - cd.