Chcieli żyć ? życie i walka w getcie warszawskim

| 1 kwietnia 2020
Bojowniczki powstania.
Bojowniczki powstania.

19 kwietnia mija kolejna rocznica Powstania w Getcie Warszawskim. Przechodząc po ogromnym cmentarzu, jakim są Muranów i Nowolipki, warto przypomnieć o walce tamtych dni

Od pierwszych dni okupacji ludność żydowska była napiętnowana. Ze strony nowych, hitlerowskich władz i ze strony polskich antysemitów. Gubernator Hans Frank wprowadził upokarzający obowiązek noszenia opasek z gwiazdą Dawida, zakazał podróży komunikacją, narzucił obowiązek pracy dla Żydów pomiędzy 14 a 60 r.ż. i pozbawił ich majątku powyżej 2000 zł.

W 1940 r., podczas Świąt Wielkanocnych, nazistowski okupant werbuje polskich antysemitów do pogromu. Socjalistyczny żydowski Bund odpowiada na to zorganizowaną akcją, rozbijając polskim faszystom pałki na głowach. Jest to pierwsza, często pomijana, zorganizowana akcja oporu.

1 kwietnia 1940 r. zaczęto budować mury getta.

Na terenie 3km2, za 16-kilometrowym murem, zamknięto 460 000 ludzi. Śmierć głodowa była codziennością. W 1941 rok Żydzi otrzymywali racje żywnościowe o wartości 184 kcal, 75% z nich przymierało głodem. W ciągu trzech lat zmarło z głodu 100 tys. osób. Getto zostało ograbione ? w przeciągu czterech miesięcy 1942 r. wywieziono towary o wartości ponad 20 mln zł. Jak pisał Ludwik Fischer: ?Żydzi ginęli z głodu i nędzy, a z kwestii żydowskiej pozostał tylko cmentarz?.

Wśród nędzy wciąż istniały różnice klasowe, o których pisał prezes Judenratu Czerniakow: ?W ghetcie można naliczyć 10 000 kapitalistów, = 250 000 żyje z pracy, a 150 000 jest zdane na opiekę społeczną?.

W każdej zaostrzonej sytuacji rozmywa się mit o solidarności narodowej, pozostaje pytanie, kto miał więc zmienić położenie ludności.

Pisarz Jehoszua Perle stwierdził: ?Getto pokazało straszną zgniliznę żydowskiej burżuazji? Jedyny element, który nie uległ zgniliźnie, to klasa robotnicza. Tylko od niej można oczekiwać czynów.?

Opór

Od samego początku zaczęły powstawać na nowo organizacje lewicowe: od trockistów i komunistów po komunistów-syjonistów (Haszomer Hacair) i socjalistów-syjonistów (Poalej-Syjon). Istniało 26 szkół tajnego nauczania, było łącznie 56 tytułów wydawanych w getcie.

Zaczęły powstawać Komitety Domowe, które weszły w spór z Judenratem (a tym samym ? z III Rzeszą) o kontyngenty ludności. Komunistyczna PPR podpaliła barak na Stawkach, gdzie znajdował się magazyn wojskowy. Bund stworzył Radę Centralną Klasowych Związków Zawodowych obejmujące 30 000 ludzi. Walczono również strajkami.

Siłą konfiskowano chleb, zmuszano bogaczy do dzielenia się mieszkaniami i produktami. Ruchy te ? słowami Emmanuela Ringelbluma, twórcy słynnego Archiwum Getta Warszawy ? ?były najpiękniejszym ucieleśnieniem sprawiedliwego ludu przeciwko bogaczom, nie spełniającym swych obowiązków wobec biedoty?.

W marcu 1942 r. powstał Blok Antyfaszystowski, z udziałem komunistów i lewicowych syjonistów. Była to pierwsza ogólna zorganizowana grupa oporu. Według policji getta, w samym maju i czerwcu 1942 r. odnotowano 142 wypadków oporu i wykroczeń.

?W walce macie możność ratunku?

Latem 1942 r. zaczęła się likwidacja getta. Wśród wywiezionych byli mieszkańcy Domu Sierot ? 200 dzieci i nauczycielek i słynny pionier praw dziecka i wychowania, Janusz Korczak. Likwidacja zaskoczyła Blok Antyfaszystowski, część zaczęła myśleć o samoobronie, część się bała.

Jednak opór zaistniał ? pierwszy strzał w getcie był przeznaczony dla Józefa Szeryńskiego, komendanta policji żydowskiej. Dzień później ukazały się ulotki: ?Psu psia śmierć?. W niedługim czasie udało się zdobyć 9 rewolwerów i 55 granatów, podpalić magazyn surowców i zacząć propagować informacje o obozie zagłady w Treblince.

Masowe wywózki zszokowały ludność i zaczęły zmieniać jej nastawienie. Ringelblum pisze: ?nie wolno było dopuścić do wysiedlenia, trzeba było wyjść na ulicę, wszystko podpalić, przedrzeć się przez mury i przejść na drugą stronę. (?) Nasza bierność nic nam nie dała. Teraz nie może się to powtórzyć.?.

Teraz miało się to zmienić. 20 października 1942 powstała Żydowska Organizacja Bojowa, w w skład której również wszedł Bund. Dziewięć dni później ŻOB dała o sobie znać, zabijając kolaboranta Jakuba Lejkina i oblewając kwasem Werkschutza (strażnika zakładowego).

W styczniu 1943 r. Himmler rozpoczął drugą akcję likwidacyjną. ŻOB wezwał do walki: ?Brońcie się. Weźcie topór, łom, nóż do ręki, zabarykadujcie wasz dom. W walce macie możność ratunku. Walczcie?. Odbyły się potyczki, ŻOB stracił wiele członków, ale hitlerowcy zaprzestali akcji likwidacyjnej. Od tego momentu żaden Żyd nie poszedł dobrowolnie na wywózkę.

ŻOB dokonywał ?eksów?, by zdobyć pieniądze na broń. Zmuszano bogatych Żydów do płacenia, dokonano napadu na kasę Judenratu. ŻOB rządziło w getcie, oczyszczając je z kolaborantów i zdobywając broń. Podpalano magazyny wojskowe i fabryki. Świadek tamtych lat mówił: ?Żołnierze z wachy tak się bali partyzantów, że było prawie pewne, iż na odgłos strzałów nikt z nich nie pokaże się na ulicy? albo jak dobitnie to stwierdził nowy prezes Jundenratu: ?Władza w getcie nie znajduje się już w moich rękach. Władza należy tu do innego rządu?.

5 kwietnia ŻOB wydał odezwę: ?List od młodzieży żydowskiej do towarzyszy zza murów? mówiący o wspólnej walce o wolną Polskę. Generał-porucznik Wehrmachtu Rossum stwierdził: ?Powstanie w getcie będzie początkiem ogólnego powstania w Warszawie [?] miejscowe siły wojskowe i policyjne nie wystarczyłyby, by powstanie zdławić?.

19 kwietnia 1943 r. wybuchło powstanie. W getcie do walki stanął ŻOB (liczący 22 grupy bojowe: 5 ? Dror, 6 ? PPR, 4 ? Bund, 5 ? Haszomer Hacair, i po jednej z: Poalej-Syjon Lewicy, Syjonistów Socjalistów, Gordonii, Akiby, Hanoar Hacyjoni, łącznie około 600 ludzi). Były też ?dzikie? grupy skupiające się wokół bunkrów, kamienic i miejsc pracy, jak i prawicowy Żydowski Związek Wojskowy. Walczyli przeciw kilku tysięcy żołnierzom III Rzeszy.

Bund i PPR obchodziły 1 maja. Bundowiec Marek Edelman wspominał, że nigdy ?Międzynarodówka? nie była śpiewana w tak tragicznych warunkach, ale ?w getcie walczy młodzież socjalistyczna, która nawet w obliczu śmierci o tym nie zapomina?.

Rdzeniem bojowców byli młodzi robotnicy i młodzi działacze którzy nie chcieli słuchać biernych starszych. Przez wiele tygodni getto broniło się dzielnie. Powstańcom udało się nawet atakować jednostki wroga poza gettem. 8 maja lider ŻOB-u Mordechaj Anielewicz zginął w bunkrze przy ul. Miłej 18. Pisał: ?Marzenie mego życia spełniło się (?)Byłem świadkiem wspaniałej heroicznej walki bojowców żydowskich?.

Lewicowe organizacje przysyłały pomoc materialną do getta. Jeszcze przed powstaniem muru polscy robotnicy zdejmowali opaski Żydom, protestując przeciwko ?piętnu?. Ringelblum, podkreślił, iż mieszkania robotnicze są najbardziej pewne, ponieważ gospodarze nie będą wymuszali od chroniących się Żydów pieniędzy.

Jednak nie każdy Polak miał współczucie dla ich losu. Faszystowski szmatławiec Szaniec, pisał, że Niemcy zbyt mało gnębią Żydów. W książce wydanej przez Ogniw Wielkiej Polski w 1940 r. pisano o zagrożeniu żydowskim i potrzebie wyrugowania elementów niepolskich. ONR-Falanga okazywała poparcie dla polityki III Rzeszy wobec Żydów. Prawicowe gazety umniejszały opór w getcie. Nawet w antykomunistycznej propagandzie Armii Krajowej, można było odnaleźć wyraźny ton antyżydowski.

Polski episkopat w połowie 1941 r. stwierdził: ?Niemcy (?) pod tym jednym względem dali dobry początek, że pokazali możliwość wyzwolenia polskiego społeczeństwa spod żydowskiej plagi i wytknęli nam drogę, którą, mniej okrutnie oczywiście i mniej brutalnie, ale konsekwentnie iść należy?.

Ringelblum jednak pisze: ?Nikt nie będzie winił narodu polskiego o te permanentne ekscesy i pogromy ludności żydowskiej. Znaczna większość narodu, jego uświadomiona klasa robotnicza, inteligencja pracująca, potępiały niewątpliwie te ekscesy?.

Poza gettem były różne reakcje wobec powstania, od prawicowych gazet mówiących co najwyżej o moralnym poparciu po lewicowe, które atakowały rząd londyński za bezczynność. Pierwotnie dowódca AK Rowecki wątpił, czy w ogóle przesłana broń pod koniec grudnia 1942 r. zostanie użyta. A w protokole Rady Pomocy Żydom ?Żegota? czytamy: ?Pomoc zbrojna jest niemożliwa wobec zakazu Londynu?.

Jednak po styczniowych akcjach Rowecki zmienił zdanie, przekazując kolejną broń. Niestety, jak wspomina Anielewicz: ?Z 49 przydzielonych nam sztuk do użytku nadaje się tylko 36, a to z powodu braku amunicji [?]. Przydzielenie maszyn bez amunicji robi wrażenie cynicznego naigrawania się z naszego losu?. Gwardia Ludowa również przekazywała broń, ale według Edelmana GL sama dużo jej nie miała.

W czasie powstania odbywały się akcje pod gettem, zorganizowane przez GL, AK, Milicję Ludową RPPS i SOB (Socjalistyczną Organizację Bojową). ŻOB podczas powstania wydał po ?aryjskiej? stronie ulotkę głoszącą: ?Pomścimy zbrodnie Dachau, Treblinki i Auschwitz. Walka za waszą i naszą wolność trwa?.

Niestety, świat zachodni milczał. Na znak protestu przeciw bierności aliantów bundowiec i członek Rady Narodowej RP w Londynie, Szmul Zygielbojm, popełnił samobójstwo.

Nowa walka

Symboliczną datą końca powstania jest wysadzenie Synagogi na Tłomackie 16 maja. Z racji braku możliwości dalszej walki, 10 maja kanałami wychodzi z getta grupa z Markiem Edelmanem, wszyscy zostali przewiezieni do lasów wyszkowskich. Część z nich wróciło do Warszawy, inni dołączyli się do Gwardii Ludowej, organizując oddział im. Mordechaja Anielewicza. Dokonali wielu akcji zbrojnych. Niektórych z nich zabił oddział Narodowych Sił Zbrojnych. W 1944 r. zostali rozbici przez okupanta.

Powstanie dało przykład innym. Wybuchły nowe punkty oporu w Treblince, Poniatowie, Trawnikach, Częstochowie, Będzinie, getcie białostockim i Sobiborze.

Ocalali z powstania w getcie walczyli w Powstaniu Warszawskim.

W rocznicę Powstania, warto przypomnieć słowa ŻOB-owczyni:

?Mówiąc o getcie mówi się tylko o śmierci, o tym, jak nędznie się tam umierało. Nie mówi się o życiu i o bohaterstwie tych zwykłych ludzi. O ich walce, by pozostać ludźmi, by przetrwać po ludzku?.

M.P.

W artykule wprowadzono następujące poprawki. Fragment:
Pierwotnie dowódca AK Rowecki wątpił, czy w ogóle broń zostanie użyta. (?) Jednak po styczniowych akcjach Rowecki zmienił zdanie, przekazując broń
teraz brzmi:
Pierwotnie dowódca AK Rowecki wątpił, czy w ogóle przesłana broń pod koniec grudnia 1942 r. zostanie użyta. (?) Jednak po styczniowych akcjach Rowecki zmienił zdanie, przekazując kolejną broń.
Chodzi o to, że pod koniec grudnia 1942 r. Rowecki przekazał 10 pistoletów dla ŻOB.
    M.P.

Tags:

Category: Gazeta - kwiecień 2020, Gazeta - kwiecień 2020 - 2cd.

Comments are closed.