Strajki i protesty pracownicze w Polsce
Amazon
Związkowcy: zagrożone jest nasze życie i zdrowie
Związkowcy z centrum logistycznego Amazona w podpoznańskich Sadach alarmują ?pracodawca przedkłada zyski nad zdrowie, a nawet życie, pracowników i ich rodzin.
Podkreślają, że w magazynie Amazona warunki pracy zawsze były trudne, pracownicy byli skrajnie wyczerpani. Teraz doszło do tego zagrożenie zarażeniem koronawirusem. Magazyn pracuje 7 dni w tygodniu, a zatrudnione są w nim osoby w różnym wieku, także emerytalnym. Większość dowożona jest do pracy autobusami pracowniczymi, nawet z sąsiednich województw.
Także sama organizacja pracy sprzyja rozprzestrzenianiu się epidemii. Pracownicy mają ze sobą kontakt nie tylko w czasie pracy, korzystając z tych samych sprzętów, ale również w przerwie w palarniach, stołówkach, w szatniach, na korytarzach itd. Kontaktują się też z przybyłymi z innych krajów kierowcami.
Związkowcy z Inicjatywy Pracowniczej i Solidarności, w piśmie do zarządu z 23 marca, przedstawiają postulaty wobec pracodawcy, dotyczące podjęcia działań profilaktycznych. Żądają ograniczenia pracy, a nawet zamknięcia magazynów, ewentualnie wprowadzenia rotacyjnego tygodniowego systemu pracy tylko dla chętnych. A pozostali pracownicy powinni być wysłani na pełnopłatny przestój.
Jednocześnie media doniosły, że jeden z pracowników magazynu Amazona w Pawlikowicach został zarażony COVID-19. Pracownicy domagają się zamknięcia magazynu i przebadania, ale jak do tej pory pracują, jak zwykle.
MPK Łódź
Strajk ostrzegawczy ? pracownicy żądają podwyżek
Rano 5 marca, w Łodzi, strajkowali pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Od 3.30 do 5.30 nie jeździły tramwaje i autobusy, należące do MPK. Był to strajk ostrzegawczy, poprzedzony nieudanymi mediacjami z pracodawcą.
Pracownicy MPK domagają się podwyżek płac, od października związki są w sporze zbiorowym. Do 4 marca władze spółki nie przedstawiły interesującej propozycji, stąd decyzja o przeprowadzeniu strajku ostrzegawczego.
Kolejna tura rozmów między związkami a pracodawcą rozpoczęła się 18 marca. Do porozumienia nie doszło i został podpisany protokół rozbieżności. Dalsze negocjacje odbędą się, gdy poprawi się sytuacja epidemiczna kraju ? zapowiedzieli związkowcy. Oświadczyli też, że są gotowi strajkować, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione.
Komunikacja miejska
?Jesteśmy od jeżdżenia, nie liczenia pasażerów?
Związki zawodowe działające w przedsiębiorstwach komunikacji miejskiej stanowczo zaprotestowały po tym, jak policja zapowiedziała karanie kierowców i motorniczych za nieprzestrzeganie limitu pasażerów w pojeździe. Chodzi o rozporządzenie ministra zdrowia, że pojazdach komunikacji publicznej może jechać wyłącznie taka liczba pasażerów, która odpowiada połowie miejsc siedzących.
W swoim stanowisku związkowcy oświadczyli, że pracownicy komunikacji miejskiej ciężko i ofiarnie pracują, by zapewnić transport mieszkańcom, mimo zagrożenia epidemicznego. Takich ludzi trzeba szczególnie chronić, a nie karać. Dlatego związki sprzeciwiają się takiej totalnej postawie MSWiA i żądają wycofania się z jakichkolwiek represyjnych działań policji skierowanych wobec kierowców komunikacji miejskiej.
International Paper ? Kwidzyn
Pracownicy dali związkom mandat do działania
Pracownicy kwidzyńskiego zakładu International Paper opowiedzieli się za strajkiem. W przeprowadzonym referendum strajkowym udział wzięło 76 proc pracowników, a za akcją strajkową opowiedziało się 85 procent głosujących. Referendum strajkowe trwało dwa dni i zostało przeprowadzone 17 i 20 marca. Przeprowadzono je zachowując wszelkie środki ostrożności, takie jak mierzenie temperatury, rozproszenie punktów glosowania, własne długopisy.
W głosowaniu załoga jasno się wypowiedziała, że nie zgadza się z propozycjami zarządu firmy i popiera działania organizacji związkowych, które walczą o podwyżki już od października ubiegłego roku. Po fiasku początkowych negocjacji, od stycznia związki weszły w spór zbiorowy, a przed bramą kwidzyńskiego zakładu przeprowadzono akcję protestacyjną. Ostatnie negocjacje nie dały porozumienia, ponieważ propozycja pracodawcy była niesatysfakcjonująca, dlatego związkowcy w referendum strajkowym zadali załodze pytanie o strajk.
MOPS ? Jarosław
Pracownicy protestują przeciwko niskim zarobkom
W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Jarosławiu trwa bezterminowy protest zorganizowany przez Polską Federację Związkową Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej. Pracownicy już od listopada 2019 roku domagają się 400 złotowej podwyżki. Na ponad 60 zatrudnionych tam osób, 32 zarabia płacę minimalną.
Obiecana przez dyrekcję podwyżka nie doszła do skutku, więc związkowcy rozpoczęli protest jeszcze przed epidemią koronawirusa. Akcja na razie polega na oplakatowaniu ośrodka, a personel nosi plakietki z napisem ?Protest?.
Solaris Bus & Coach S.A.
Walka o płace i warunki pracy
Przybywa punktów zapalnych w średzkim Solarisie.
W zakładzie związki walczą o wyższe płace. 21 lutego odbyło się już drugie spotkanie negocjacyjno-płacowe z udziałem niezależnego mediatora i związków zawodowych z zarządem Solarisa, było jednak bezowocne. Dlatego obydwie komisje związkowe, Solidarność oraz OPZZ Konfederacja Pracy, powołały komitet strajkowy, który 21 lutego przeprowadził dwugodzinny strajk ostrzegawczy. W Średzkim Solarisie wzięli w nim udział wszyscy pracownicy.
Do niezadowolenia pracowników ze zbyt niskich zarobków doszła jeszcze obawa o zdrowie i życie zagrożone z powodu utrzymywania produkcji za wszelką cenę, mimo zagrożenia koronawirusem. Obecnie z powodu epidemii negocjacje płacowe zostały odłożone, natomiast zarząd firmy naciska na utrzymanie produkcji kosztem bezpieczeństwa jej pracowników. W liście do załogi zarząd napisał, że produkcja będzie trwała tak długo, jak to będzie bezpieczne.
Związkowcy punktują pracodawcę: zła organizacja pracy, która powoduje, że przy wejściu do zakładu, gdzie mierzy się temperaturę pracownikom jest tłok, psujące się termometry, przerwa o jednej porze, na którą wszyscy równocześnie wychodzą, używanie tych samych narzędzi bez sterylizacji przez różne osoby, brak rękawic jednorazowych. To część z wielu zarzutów, jakie wysuwają związkowcy wobec pracodawcy. ?Czujemy się mniej ważni niż wynik ekonomiczny firmy? ? mówią.
Fizjoterapeuci
Głodówka, absencja, białe miasteczko
Fizjoterapeuci zapowiadają dalszą walkę o podwyżki wynagrodzeń. Epidemia koronawirusa odsunęła w czasie planowany na marzec protest, ale Tomasz Dybek, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii, zapowiada ogólnopolski strajk. Kiedy i gdzie będzie miał miejsce, siłą rzeczy trudno dziś powiedzieć. Wiadomo, że będzie miał formę głodówek, masowej absencji w pracy, planowane jest też białe miasteczko. W tym momencie trwa spór zbiorowy w 60 oddziałach, rozmowy w ministerstwie są zawieszone do końca kwietnia.
Stocznia Remontowa NAUTA S.A. ? Gdynia
Protest stoczniowców w Warszawie
W Warszawie, 12 marca, związkowcy ze Stoczni ?NAUTA?, przy wsparciu kolegów z trójmiejskich zakładów pracy (między innymi Stoczni Wojennej, Portu Północnego, Stoczni Gdańsk, Regionu Gdańskiego NSZZ ?Solidarność?) przeprowadzili pikiety m.in. przed biurem Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. i Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. W pikiecie wzięło udział około 150 osób. Domagano się skutecznej pomocy finansowej dla stoczni i ratowania miejsc pracy.
Stocznia remontowa ?Nauta? to największa stocznia kontrolowana przez skarb państwa. Pracuje w niej 430 osób, do tego 360 w spółkach grupy kapitałowej Nauta oraz kilkaset w firmach podwykonawczych. Zakład znalazł się w złej sytuacji finansowej, a strata stoczni netto w 2018 roku wyniosła ok. 58 mln zł. Zagrożone są miejsca pracy i samo istnienie stoczni, mówili protestujący. W styczniu i lutym pracownicy nie dostali w terminie pełnego wynagrodzenia. Potrzebne są pilne działania ze strony właściciela, czyli skarbu państwa.
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej ? Tychy
Kierowcy protestują w żółtych kamizelkach
Związki zawodowe działające w Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej prowadzą negocjacje z zarządem w sprawie podwyżek płac. Nie jest to problem nowy. Już zeszłym roku miał miejsce protest kierowców w przedsiębiorstwie. Odmówili oni wtedy pracy w nadgodzinach, co spowodowało paraliż transportu publicznego w mieście, ponieważ na skutek braków kadrowych normalne funkcjonowanie komunikacji opiera się na pracy kierowców w nadgodzinach.
Teraz reprezentujące ich związki ? Związek Zawodowy Komunikacji Miejskiej i Transportu w PKM Tychy oraz Międzyzakładowy Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Kierowców Autobusowych i Trolejbusowych ? zażądały podwyżki dla wszystkich pracowników o 300 zł brutto. Rozmowy z zarządem odbywały się na początki marca. W tym czasie kierowcy, na znak protestu, jeździli ubrani w żółte kamizelki, tak jak protestujący na ulicach Francji.
JSW
Zawieszone rozmowy na temat wzrostu płac
Działające w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW) reprezentatywne organizacje związkowe i zarząd spółki zawiesiły trwające od 4 marca rozmowy na temat tegorocznego wzrostu płac górników.
W końcu lutego trzy reprezentatywne organizacje związkowe z JSW zwróciły się do zarządu z postulatem rozpoczęcia rozmów płacowych. Dołączył do nich także działający w JSW związek Sierpień 80, który wystąpił do zarządu spółki z postulatem 8-procentowego wzrostu stawek osobistego zaszeregowania pracowników od początku tego roku.
Joanna Puszwacka
Category: Gazeta - kwiecień 2020, Gazeta - kwiecień 2020 - 2cd.