Pisowski Młot Antypracowniczy
Pisowska władza, przy wsparciu Koalicji Obywatelskiej, przegłosowała w Sejmie Młot Antypracowniczy (zwany dla niepoznaki ?tarczą antykryzysową?).
Zakłada on m. in., że:
-* szefowie mogą obniżyć płace o połowę (lub do wysokości płacy minimalnej), w przypadku przestoju (państwo dopłaci połowę płacy minimalnej)
-* mogą obniżyć czas pracy o 20% i wynagrodzenie do wysokości płacy minimalnej ? państwo dopłaci do połowy wynagrodzenia, ale nie więcej niż wysokość 40% wynagrodzenia przeciętnego w gospodarce z poprzedniego kwartału
* dobowy czas odpoczynku pracownika szef może skrócić z 11 do 8 godzin
* dla odmiany, czas pracy może wydłużyć z 8 do 12 godzin
* rząd nie daje pracownikom żadnych gwarancji zatrudnienia
* bezrobotni nie otrzymają nawet żadnego zwiększonego zasiłku
* rząd wprowadza możliwość prywatyzacji szpitali. Jak napisała na Facebooku posłanka Lewicy Razem Marcelina Zawisza: ?Chodzi o zapis umożliwiający przekształcenie własnościowe zakładu opieki zdrowotnej, który na koniec roku okaże się ?na minusie??
* rząd zapewnia fundusze przede wszystkim dla banków ? NBP będzie ?zasilać w płynność? sektor bankowy, a banki będą zarabiały na udzielaniu wakacji kredytowych (czyli odroczeniu spłat kredytów) na własnych warunkach.
Nawet zwykle usłużny wobec rządu lider NSZZ ?Solidarność? Piotr Duda skrytykował Młot Antypracowniczy.
Powiedział, że zmiany dające prawo odwoływania członków Rady Dialogu Społecznego (forum rząd?biznes?związki zawodowe) przez premiera to rażące naruszenie autonomii partnerów społecznych.
Jednym z powodów takiego odwołania może być doprowadzenie do ?braku możliwości prowadzenia przejrzystego, merytorycznego i regularnego dialogu?.
Dzień przed głosowaniem szef MON Mariusz Błaszczak podkreślił, że planowane istotne podwyżki uposażeń dla żołnierzy są niezagrożone.
Dodajmy, że dotyczą one nie tylko szeregowców, ale także generałów.
Category: Gazeta - kwiecień 2020