Gniew Ferguson – Gliniarz, który zastrzelił Michaela Browna oczyszczony z zarzutów
W całych Stanach wybuchły protesty na wieść o tym, że Darren Wilson, biały policjant który zastrzelił 18-letniego Michaela Browna w Ferguson (w hrabstwie St. Louis) nie stanie przed sądem. Tysiące ludzi wyszły nocą 24 listopada na ulice Ferguson oburzone faktem, że funkcjonariusz który zabił nieuzbrojonego czarnoskórego człowieka pozostanie wolny. Podpalono kilka budynków i samochodów. ?Najwyższy czas, by się sprzeciwić i przemówić? ? powiedział Alan Joplin, nauczyciel i pastor z St. Louis. ?W przeszłości nie miałem zaufania do systemu sądowego w mieście. Teraz też mu nie ufam?.
Oddziały policji do tłumienia rozruchów odpowiedziały brutalną siłą. Wdarły się one nawet do kościołów i domów osiedlowych, w których urządzono schronienia dla demonstrantów chcących uniknąć przemocy. Policja obrzuciła gazem łzawiącym ludzi chroniących się wewnątrz kościoła św. Jana. ?Weszli do naszego jedynego azylu z karabinami szturmowymi? ? powiedział jeden z parafian.
Na ulice Ferguson wyprowadzono tysiące żołnierzy Gwardii Narodowej oraz ponad setkę agentów FBI. Jednak lokalne siły policyjne, w których służy Wilson, nie zostały zmobilizowane. Na 53 służących w nich policjantów jedynie 3 jest czarnoskórych, a wszystko to w okolicy, w której ponad 2/3 mieszkańców jest czarna. Alan mówi, że nadszedł czas, by stawić opór. ?Do czarnych strzelano i zabijano ich, bito ich i aresztowano niesprawiedliwie, i nikt nie powiedział ani słowa? ? powiedział.
Demonstracje solidarności wyszły na ulice miast w całych Stanach.
W Nowym Jorku demonstranci zablokowali 3 miejskie mosty. W Oakland, w Kalifornii, protestujący zablokowali główną autostradę. Prezydent Barack Obama oświadczył, że trzeba zaakceptować decyzję ławy przysięgłych, gdyż Ameryka to ?naród oparty na rządach prawa?. Jednak dla milionów Amerykanów to prawo jest jedynie prawem policji do mordowania młodych czarnoskórych. Czarni mężczyźni są 21 razy bardziej niż biali narażeni na to, że zostaną zastrzeleni przez policję.
Stenogramy posiedzeń ławy przysięgłych pokazują sprzeczności pomiędzy twierdzeniami Wilsona i zeznaniami świadków. Wilson twierdził, że Michael zaatakował go i zranił, uderzając ?ponad dziesięć razy?. Mówił, że Michael chwycił za jego pistolet i schylił się do wnętrza samochodu ?ponad trzy razy?. Istnieje jednak nagranie wideo, pokazujące Wilsona wychodzącego z posterunku policji jedynie 2 godziny po strzelaninie, bez żadnych oznak obrażeń.
Adwokat rodziny Brown stwierdził, że ?z policji wyciekły informacje, że Wilson został ciężko pobity i doznał uszkodzenia kości oczodołu, co miało wskazywać, że w pewnym sensie Michael Brown zasłużył na śmierć. Jednak z filmu opublikowanego dzisiaj zdaje się wynikać, że pierwotny opis jego obrażeń był mocno przesadzony?.
Wilson twierdził, że szamotanina trwała przez jakiś czas. Jednakże jeden ze świadków wysłał tweet, że właśnie widział jak Michael został zastrzelony ? jedynie minutę po tym jak Wilson po raz pierwszy nadał przez radio, że widział Michaela. Kilku świadków twierdziło, że to Wilson próbował wciągnąć Michaela do samochodu, gdy ten próbował się oddalić.
Jeden z naocznych świadków opisał jak Wilson zaczął strzelać, gdy tylko wyszedł z samochodu: ?Michael został szarpnięty jakby uderzony czymś od tyłu, następnie odwrócił się i podniósł ręce do góry. (…) Gliniarz strzelał dalej dopóki Michael nie upadł na ziemię?. Dwie autopsje ciała wykazały, że śmiertelna kula przeszła przez czubek głowy Michaela w momencie, gdy upadał do przodu.
Wilson twierdził, że obawiał się o swoje życie, jednak Michael nie miał broni i był od policjanta oddalony o 40 metrów, a nie 10, jak twierdził Wilson.
Zastrzelenie młodego czarnego mężczyzny nie jest w USA niczym szczególnym. W miesiącu poprzedzającym śmierć Michaela zastrzelono czterech czarnych mężczyzn. 10 dni później policja z St. Louis zastrzeliła 25-letniego Kajieme Powella. W niedzielę 23 listopada policja zastrzeliła w Cleveland 12-letniego Tamira Rice. Powodem było to, że chłopiec na placu zabaw bawił się pistoletem-zabawką, bujając się na huśtawce.
Rasizm przenikający instytucje państwa amerykańskiego ma długą historię. W listopadzie po 43 latach uchylono wyrok, wydany na byłego członka Czarnych Panter Alberta Woodfoxa. Był on jednym z trzech tzw. ?więźniów z Angoli?, skazanych w rasistowskim procesie.
Sprawa Michaela Browna stała się symbolem dla milionów ludzi, którzy mają dosyć rasizmu i przemocy ze strony policji. ?Śmierć Michaela Browna uwolniła ogromne pokłady tłumionego do tej pory gniewu. Czasami musi nadejść moment Nata Turnera? ? powiedział Alan, nawiązując do gwałtownego buntu niewolników. ?Dzisiejsza młodzież tego nie zniesie. W pewnym momencie musimy się sprzeciwić i przenieść nasze zmagania na kolejny poziom. Każdego dnia modlę się, by ta walka nie była daremna.?
Judith Orr
Tłumaczył Jacek Szymański
Category: Gazeta - grudzień 2014