Francja: klasowa konfrontacja

. | 1 lipca 2023

Denis Godard, rewolucyjny socjalista w A2C, analizuje obecną sytuację

Znaczenie tego, co dzieje się we Francji, nie jest tylko kwestią dla samych Francuzów. Znajdujemy się w epoce katastrofy i w epoce rewolucyjnych możliwości. Te rewolucyjne możliwości są rozwiązaniem katastrofy. Możliwe jest przekształcenie kata- strofy dla wielu w katastrofę dla nielicznych, klasy kapitalistycznej.

Przez wiele nocy Francja płonęła. Płoną posterunki policji, biblioteki, szkoły i wiele innych miejsc. Moja partnerka jest nauczycielką. Cieszyła się, że płoną również szkoły. Instytucje te znajdują się w dzielnicach robotniczych, ale są instytucjami dyskryminacji. Płonie nawet transport publiczny, od autobusów po tramwaje i nie tylko.

Powiedzmy sobie jasno, nie mówimy o oddzielnych, nieskoordynowanych, kolejnych bitwach. Widzieliśmy cztery miesiące walki o emerytury, a zaledwie kilka tygodni później walkę z policją, państwem i rasizmem. Mówimy o procesie klasowej konfrontacji z kapitalizmem, klasą rządzącą oraz siłami i strukturami państwa.

Prezydent Emmanuel Macron nie tylko atakował emerytury, atakował nasze prawa i chciał kolejnych ataków na inne kwestie. Chciał pokonać wszelki opór. To była prowokacja. Musimy celebrować zamieszki, jednak haniebnie nie robi tego znaczna część lewicy. Powinniśmy bronić odwagi i determinacji młodych, głównie czarnych i arabskich ludzi z klasy robotniczej.

To młodzież z naszej klasy, która co noc walczy z policją. Powinniśmy wystrzegać się Marine Le Pen. Jej faszyści są silni, są teraz w ofensywie i mogą skorzystać z tej sytuacji. W sondażu około 41 procent ludzi chciało, aby Marine Le Pen wygrała następne wybory. I to po czterech miesiącach strajków. Faszyści rozpoczynają ofensywę przeciwko zamieszkom. Musimy dać nadzieję i perspektywę w walce z faszystami. Liderzy związków zawodowych nie chcą tego robić, jednak młodzież jest gotowa.

Tags: Featured