Pauline Léon – radykałka gotowa umrzeć za rewolucję
Francuska rewolucjonistka Pauline Léon walczyła niestrudzenie o wyzwolenie i o prawa kobiet
W czasie Rewolucji Francuskiej 1789 roku bojowniczka i radykałka Pauline Léon walczyła o równość kobiet. Mówiła: „Retorykę Rewolucji należy stosować do obu płci w równym stopniu, w przeciwnym razie narażamy się na zarzut hipokryzji i ostatecznie ryzykujemy porażkę”.
Léon domagała się dla kobiet statusu obywatelek oraz prawa do obrony rewolucji przez oddziały zbrojne złożone z samych kobiet. Urodziła się w Paryżu 28 sierpnia 1768 roku i od wczesnej młodości była zagorzałą antyrojalistką.
Rewolucja Francuska była powstaniem zwykłych ludzi przeciwko biedzie i uciskowi. Jednak została wykorzystana przez rodzącą się klasę kapitalistów do wprowadzenia rządów tej klasy i odsunięcia monarchii i szlachty.
W wyniku wojen i wystawnego stylu życia monarchy, który sprawował władzę absolutną, Francja była krajem-bankrutem. Ubodzy ludzie płacili uciążliwe podatki i głodowali. Ceny żywności były horrendalnie wysokie.
W napiętej atmosferze czerwca 1789 roku powołano Zgromadzenie Narodowe, które miało reprezentować ludność całego kraju. Inicjatywa wyszła od przedstawicieli tzw. Trzeciego Stanu, obejmu- jącego wszystkich z wyjątkiem kleru i szlachty. W skład Zgromadzenia wchodzili zarówno kapitaliści, jak i ludzie biedni. Równolegle do tych wydarzeń w związku z niedoborami żywności wybuchały oddolne bunty.
Léon, uzbrojona we własną pikę, dołączyła do szturmu na Bastylię 14 lipca. Tłum ponad 1000 osób wtargnął do twierdzy, żeby uwolnić więźniów i przejąć składy prochu oraz broni. Wybuch Rewolucji Francuskiej datuje się właśnie na ten dzień. W sierpniu Zgromadzenie Narodowe ogłosiło Deklarację Praw Człowieka i Obywatela, która ustanawiała równość obywateli wobec prawa.
Jednak w Deklaracji nie uwzględniono kobiet. 5 października Léon i tysiące kobiet z biedniejszych warstw społecznych pomaszerowało na Wersal, by żądać od króla Ludwika XVI chleba dla ludu. Tłum, który obległ pałac, urósł do liczby ponad 60 000 rebeliantów i wymusił przeprowadzkę króla do Paryża.
Léon zwróciła się do Zgromadzenia Narodowego z tzw. Petycją Kobiet. Kobiety żądały w niej proklamowania ważnych praw, np. aby „czarni Afrykanie nie byli już porównywani do głupiego zwierzęcia, które szturchane kijem przez wściekłego jeźdźca nawadnia nasze bruzdy potem i krwią”. Jednak kobiety w dalszym ciągu podlegały wykluczeniu. W petycji znalazł się apel o to, by miały prawo nosić broń, a Léon deklarowała, że gdyby im tego odmówiono, umrą, „żałując nie życia, ale bezużyteczności swojej śmierci”. Miały żałować tego, że „nie były w stanie zanurzyć swoich dłoni w nieczystej krwi wrogów ojczyzny”.
Nowa republika we wrześniu 1792 roku powołała Konwent Narodowy. Miesiąc wcześniej rewolucjoniści, a wśród nich Pauline Léon, przypuścili szturm na pałac Tuileries i aresztowali rodzinę królewską.
10 maja 1793 roku Léon wraz ze swoją przyjaciółką Klarą Lacombe założyła radykalne Towarzystwo Rewolucyjnych Obywatelek Republikańskich. Kobiety spotykały się regularnie i zakłócały obrady Konwentu. Nowe członkinie miały obowiązek składać przysięgę, która brzmiała: „Przysięgam żyć dla republiki i dla niej umrzeć”. U szczytu działalności w spotkaniach Towarzystwa uczestniczyło do 200 osób – jednak przetrwało ono tylko 5 miesięcy.
We wrześniu 1793 roku Lacombe została oskarżona przez rządzących jakobinów, którzy przystąpili do konfrontacji z radykalną lewicą, o „głoszenie kontrrewolucyjnych treści”. Kobiece kluby oskarżano o ukrywanie szpiegów, a kobiety publicznie szkalowano jako zagrożenie dla rewolucji. Do października Konwent orzekł, że „kluby i towarzystwa zrzeszające kobiety, niezależnie od używanych nazw, są zakazane”. W kwietniu 1794 roku Léon i jej mąż Théophile Leclerc – przywódca stronnictwa Wściekłych – zostali aresztowani za radykalizm. Po trzech miesiącach wypuszczono ich z więzienia.
Léon wycofała się z polityki i została nauczycielką. Zmarła 5 października 1838 roku. Podczas najgorętszych dni rewolucji dzielnie broniła poglądu, że rewolucja może przetrwać tylko dzięki połączonej walce kobiet i mężczyzn. Walczyła o równouprawnienie kobiet i w obronie ideałów rewolucji, w które wierzyły.
Isabel Ringrose
Tłumaczyła Agnieszka Kaleta
Category: Gazeta - marzec 2023, Gazeta - marzec 2023 - 2cd.