Amazon: walka z najbogatszym człowiekiem świata

. | 1 stycznia 2021

27.11.2020 Dhaka, Bangladesz.
Protest pracownic branży odzieżowej.

Czarny piątek ? walka o prawa pracownicze!

Pracownicy z całego świata wzięli udział w kampanii MakeAmazonPay zorganizowanej przez związki zawodowe i organizacje Uni Global, ITUC, Amnesty International, IndustriALL, Oxfam, Greenpeace oraz Progressive International.

Hasło kampanii oznacza, że najwyższy czas, aby Amazon zaczął godnie wynagradzać swoich pracowników.

Podczas pandemii Covid-19, Amazon stał się korporacją wartą biliony dolarów, a Jeff Bezos stał się pierwszą osobą w historii, która zgromadziła 200 miliardów dolarów osobistego majątku.

W tym samym czasie pracownicy Amazona stali na pierwszej linii frontu ryzykując swoje życie.

W czarny piątek 27 listopada akcje protestacyjne odbyły się w całym łańcuchu dostaw Amazona: w Brazylii, Meksyku, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji, Belgii, Niemczech, Luksemburgu, Włoszech, Polsce, Indiach, Bangladeszu, Filipinach i Australii. W Niemczech działania strajkowe organizował związek Ver.di., około 2500 niemieckich pracowników Amazon zastrajkowało, żądając lepszych warunków pracy.

Amazon ? Wrocław
Blokada magazynów

Przed magazynami Amazona w Bielanach Wrocławskich 15 grudnia około stu osób blokowało wyjazdy dla ciężarówek wiozących przesyłki. Blokada trwała 2,5 godziny i skutecznie sparaliżowała prace magazynów w okresie szczytu zamówień, w którym firma wydłużyła pracę do 11 godzin na dziennych i nocnych zmianach.

Protest odbył się w ramach kampanii MakeAmazonPay i był wsparciem dla związków działających w Amazonie ? Inicjatywy Pracowniczej, Solidarności, jak i dla pracowników, którzy podlegają ogromnemu wyzyskowi. Dość powiedzieć, że w roku społecznego i ekonomicznego kryzysu na całym świecie korporacja dwukrotnie pomnożyła zyski.

Było to możliwe dzięki antypracowniczemu modelowi zarządzania. Wielu pracowników zatrudnia się na krótkookresowe umowy agencyjne, pozwala to szybko pozbyć się chorego lub mniej wydajnego pracownika, narzuca wyśrubowane normy tempa pracy, przekraczające ustaloną dla Polski normę wydatku energetycznego. Mimo coraz większego obciążenia pracą i wzrostu ryzyka zdrowotnego związanego z pandemią, Amazon postanowił nie podwyższać płac większości pracowników w Polsce i wypłacił najniższe od lat premie świąteczne.

Związki żądają, by pracodawca zapłacił pracownikom premię świąteczną w wysokości 2 tysięcy złotych i poprawił warunki pracy. Amazon zaproponował 600 złotych, czyli połowę kwoty wypłacanej w krajach zachodnich. Związkowcy prowadzą dalej rozmowy z władzami firmy, nie wykluczają protestów. Ich hasło to: Amazon musi zapłacić za wyzysk!!!

Joanna Puszwacka

Tags: Featured