Radiowa Trójka ? nie ma zgody na cenzurę
Znany jest powszechnie przeogromny wpływ obecnego rządu na media publiczne. Nie chodzi tutaj oczywiście tylko o karykaturalne TVP, ale także o Polskie Radio.
Program Trzeci Polskiego Radia bywał pod wpływem prawicowych dziennikarzy zanim nawet PiS przejął władzę w 2015 roku. W latach dziewięćdziesiątych jednym z głównych komentatorów ekonomicznych tej radiostacji był między innymi Rafał Ziemkiewicz.
W 2006 roku dyrektorem Trójki został Krzysztof Skowroński (obecnie redaktor prorządowego radia Wnet). Jego następczyni Magda Jethon, dość liberalna dziennikarka, utrzymała tę posadę zaledwie kilka miesięcy.
Później, już za obecnych rządów PiS, Trójka zarządzana była między innymi przez Adama Hlebowicza (dyrektora Biura Edukacji Narodowej IPN) czy Wiktora Świetlika (współpracownika tygodnika Sieci i TVP Info).
Jednym z prowadzących porannej audycji publicystycznej ? Salonu politycznego Trójki ? stał się Paweł Lisicki (redaktor naczelny tygodnika Do Rzeczy).
Pomimo tego, radiostacja ta pod względem artystycznym cieszyła się przez lata pewną niezależnością. Trójka znana jest przede wszystkim z kultowych muzycznych audycji, takich jak MiniMax, W tonacji Trójki, Trzy kwadranse Jazzu czy Lista przebojów programu 3. Ten ostatni program stał się przedmiotem ataku u politycznego kierownictwa Trójki, które postanowiło wpłynąć na wyniki tej listy. Najnowsza piosenka Kazika ?Twój ból jest lepszy niż mój? zadebiutowała od razu na pierwszym miejscu 1998. notowania.
Utwór ten wprost nawiązuje do wizyty Jarosława Kaczynskiego na cmentarzach podczas rocznicy smoleńskiej, w tym samym czasie, kiedy obowiązywały obostrzenia związane z pandemią koronowirusa i kiedy to zwykli obywatele nie mogli odwiedzić grobów swoich bliskich.
Następnego dnia po emisji listy, kierownictwo Trójki stwierdziło, że piosenka Kazika nie zajęła pierwszego miejsca. Nie jest istotne tutaj, czy dyrektor Trójki wykazał się nadgorliwością, czy też dostał nakaz z góry, aby oczyścić listę przebojów z utworu ?szkalującego? prezesa PiS.
Do Polskiego Radia wróciła zwykła cenzura, która dławi wolność artystyczną. Próby tłumaczenia, że nastąpił błąd liczenia głosów i późniejszy hejt TVP na Marka Niedźwieckiego, który rzekomo ?sprzedawał? miejsca na liście od wielu lat, pokazują tylko, jak zdesperowana była władza, by ukryć dowód ocenzurowania listy.
Część polityków PiS lekko odcięła się od tej ingerencji, tłumacząc to ?prowokacją?. Natomiast już sam Mateusz Morawiecki skrytykował utwór Kazika, sugerując, że Jarosław Kaczyński reprezentował ?cały naród? na cmentarzu: ?Powiem bardzo wyraźnie: TAK, odwiedzenie grobów i pomników Ofiar Katastrofy Smoleńskiej było, jest i będzie naszą powinnością. Nawet w czasie epidemii. Bez takich gestów państwo staje się grupą ludzi realizujących cele zredukowane wyłącznie do zapewnienia minimum egzystencji lub jakichś ekonomicznych interesów.?
Wizyta na cmentarzu nie jest żadnym ?interesem narodowym?. Dobrze się stało, że Kazik odważył się skrytykować tę obłudę. Nawet jeśli poglądy jak i twórczość samego artysty nie można nazwać postępowymi. Politycznie i ekonomicznie jest on zdecy- dowanie po prawej stronie (przez wiele lat był sympatykiem Unii Polityki Realnej).
Za wszelką cenę jednak powinniśmy walczyć z każdym objawem cenzury w Polsce. Dobrze też się stało, że na znak solidarności wielu artystów bojkotuje Trójkę (Kazik ostatecznie wycofał ?Twój ból jest lepszy niż mój? z listy), a także znani i lubiani dziennikarze zrezygnowali z pracy w Trójce: między innymi sam Marek Niedźwiecki, Piotr Kaczkowski czy Hirek Wrona.
Należy dodać, że dyrektor Trójki Tomasz Kowalczewski został zwolniony ? zastąpił go Kuba Strzyczkowski (głównie znany z audycji Za, a nawet przeciw). Cześć dziennikarzy zapowiedziała powrót do Trójki, część nadal waha się, a dyrektor muzyczny Piotr Metz zapowiedział, że wróci jedynie po przeprosinach dla Marka Niedźwieckiego.
Maciej Bancarzewski
Category: Gazeta - czerwiec 2020