Zwycięstwo antyfaszystów w Warszawie
15 sierpnia w stolicy miała miejsce ważna demonstracja antyfaszystowska.
Organizatorzy listopadowego, wielotysięcznego tzw. Marszu Niepodległości (lub, jak uważa coraz więcej osób, Marszu Podłości) postanowili uczcić Dzień Wojska Polskiego kolejną faszystowską paradą.
Byli pewni, że rząd PiS-u, który nazywa ich ?patriotami?, będzie stał w ich obronie.
Tylko dwa tygodnie wcześniej, w rocznicę powstania warszawskiego, szef MSW, minister Joachim Brudziński osobiście zainterweniował po ich stronie. Powód? Ratusz rozwiązał marsz ONR-u, słusznie wskazując, że nawiązywał do „przemarszów z lat 30. włoskich faszystów i niemieckich nazistów”. Pod naciskiem ministra policja jednak przepuściła ONR-owców, którzy dotarli do Placu Zamkowego, gdzie pod Kolumną Zygmunta odbył się ich wiec.
15 sierpnia jednak nie wszystko poszło po myśli faszystów.
Najpierw ich marsz, w asyście kilkuset policjantów, został zablokowany. Policja nie mogła wszystkich antyfaszystów usunąć, więc pochód zbirów musiał skręcić w boczną uliczkę – następnie faszyści szli chodnikiem wymuszonym szybkim krokiem (z reguły chcą maszerować powoli, zwartym szykiem).
W końcu, po kolejnej blokadzie, dotarli do Placu Zamkowego ? jednak Kolumna Zygmunta została już zdobyta przez antyfaszystów. Skrajna prawica ? m.in. ONR i Młodzież Wszechpolska – została zmarginalizowana.
Faszystów było mniej niż 100 ? antyfaszystów ok. 200. Skandowaliśmy m.in. ?Faszyści precz z naszych ulic? i ?Warszawa wolna od faszystów?.
To ważne ? choć niewielkie ? zwycięstwo przeciwników faszyzmu. ONR i przyjaciele jednak wciąż stanowią zagrożenie.
Fakt, że było ich tak mało nie oznacza, że nie będą mogli mobilizować więcej osób przy innych okazjach, szczególnie 11 listopada. Jasne jest, że musimy przyciągnąć znacznie więcej osób do przyszłych antyfaszystowskich protestów.
Category: Gazeta - wrzesień 2018