1968: rozbłyskujące dźwięki wolności

| 1 lutego 2018
08.04.1968 Baltimore, USA.

08.04.1968 Baltimore, USA.

Oto fragment książki Chrisa Harmana Ludowa historia świata (A People’s History of the World) dotyczący

buntów społecznych w roku 1968.

Rok 1968 jest często nazywany rokiem studenckiej rewolty. Na całym świecie dochodziło wtedy do studenckich protestów, demonstracji i okupacji: w Berlinie Zachodnim, w Nowym Jorku i na Harvardzie, w Warszawie i Pradze, w Londynie i Paryżu, w Meksyku i Rzymie. Jednak działy się też rzeczy dużo ważniejsze.

Tego roku doszło do największego nasilenia buntu czarnych Amerykanów, największej prestiżowej porażki wojsk amerykańskich (w Wietnamie), sprzeciwu wobec obecności wojsk rosyjskich (w Czechosłowacji), największego w historii strajku generalnego (we Francji), fali walk pracowniczych, które miały wstrząsać włoskim społeczeństwem przez siedem lat, a także do wybuchu konfliktu w Irlandii Północnej. Studenckie wystąpienia były symptomem kolizji między szerszymi siłami społecznymi, chociaż miały one także wywrzeć wpływ na owe siły.

Wybuchy niezadowolenia w 1968 roku były szokiem, ponieważ społeczeństwa, w których do nich doszło, wydawały się bardzo stabilne. Makkartyzm rozbił lewicę, która istniała w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach trzydziestych, a liderzy krajowych związków zawodowych nader często okazywali się biurokratami i konserwatystami. Czechosłowacja była najbogatszym krajem Europy Wschodniej i najmniej odczuła niepokoje w 1956 roku.

We Francji od 10 lat dyktatorskie rządy sprawował de Gaulle, lewica wypadała fatalnie w wyborach, a związki zawodowe były bardzo słabe. We Włoszech co chwilę zmieniał się rząd, ale zawsze na zdominowany przez chrześcijańskich demokratów, którzy korzystali z pomocy kościoła katolickiego w zaganianiu obywateli do urn w ich imieniu. Spokój panujący w tych krajach wynikał w dużej mierze z trwałego wzrostu ekonomicznego, jakiego doświadczały. Jednak sam wzrost wytwarzał siły podkopujące ten spokój i prowadzące do rozerwania politycznych oraz ideologicznych struktur w 1968 roku.

W Stanach Zjednoczonych na początku długiego okresu powojennej koniunktury większość czarnej populacji znajdowała się w tym samym położeniu, co pod koniec epoki niewolnictwa ? jej przedstawiciele byli współdzierżawcami na rolniczym południu, gdzie lokalne władze i biali rasiści wykorzystywali pistolet, bicz i pętlę do wymuszania na nich zgody na podporządkowanie. Doskonała koniunktura przyspieszała migrację do miast w poszukiwaniu pracy w przemyśle. W 1960 roku trzy czwarte Amerykanów afrykańskiego pochodzenia mieszkało już w miastach.

Już sama koncentracja ludności dała czarnej społeczności odwagę do wyrażania sprzeciwu wobec rasistów i państwa. W 1955 roku odmowa jednej kobiety ? Rosy Parks ? zajęcia miejsca w wydzielonej części na tyłach autobusu zainspirowała innych do masowego bojkotu autobusów, który wstrząsnął strukturami władzy w Montgomery, w stanie Alabama. W latach 1965, 1966 i 1967 miały miejsce bunty czarnej społeczności w Los Angeles, Newark i Detroit.

W 1968 roku zawrzało w gettach na terenie całego kraju po tym, jak doszło do zamachu na przywódcę czarnoskórej społeczności Martina Luthera Kinga. Wtedy także spora część młodych Afroamerykanów zaczęła utożsamiać się z partią Czarnych Panter, która nawoływała do zbrojnego oporu i głosiła potrzebę rewolucji.

Zdolność do ustabilizowania sytuacji we Francji i Włoszech pod koniec lat czterdziestych ? oraz do utrzymania istniejącego porządku w faszystowskiej Hiszpanii i Portugalii ? była związana z faktem, że dużą część ludności w tych krajach stanowili nadal drobni rolnicy, których poparcie dla status quo można było łatwo uzyskać przekupstwem albo zastraszeniem. Ideologicznym wyrazem tego stanu rzeczy była silna pozycja bardzo konserwatywnego kościoła katolickiego w wielu regionach.

Długi okres powojennej koniunktury zmienił tę sytuację. W 1968 roku ogromna liczba kobiet i mężczyzn pochodzenia wiejskiego w krajach Europy Południowej pracowała w fabrykach i innych dużych zakładach pracy. Początkowo ludzie ci kierowali się swoimi dawnymi uprzedzeniami, sprzeciwiając się związkom zawodowym lub wspierając konserwatywne związki katolickie. Niebawem jednak musieli stawiać czoła tym samym warunkom, co starsi pracownicy, którzy pamiętali walki toczone w latach trzydziestych oraz masowe strajki pod koniec wojny ? nieustającej presji na bardziej wytężoną pracę, tyranii kierowników i menedżerów oraz niskim wynagrodzeniom przy rosnących cenach. W latach 1968?69 zostali oni wchłonięci przez nowy potężny ruch, który miał zakwestionować ówczesny system.

Stabilna sytuacja w Czechosłowacji w połowie lat pięć- dziesiątych była także wynikiem dobrej kondycji gospodarczej kraju. Wzrost na poziomie około 7% rocznie dał rządzącej biurokracji pewność siebie oraz możliwość znaczącego zwiększania realnych płac. Spadek tempa wzrostu na początku lat sześćdziesiątych wywołał kumulację frustracji w całym społeczeństwie oraz podziały wewnątrz rządzącej biurokracji.

Czołowi działacze zmusili prezydenta i I sekretarza partii Novotnego do rezygnacji. Intelektualiści i studenci wykorzystali okazję do tego, aby po raz pierwszy od 20 lat swobodnie wyrazić swoje zdanie. Upadł cały aparat cenzury, a milicja okazała się niezdolna do powstrzymania krytyki. Powstało wolne zrzeszenie studentów, pracownicy zaczęli odwoływać liderów związkowych z nadania państwowego, a w telewizji ministrowie musieli tłumaczyć się ze swojej polityki. Odbywały się także publiczne dyskusje dotyczące zbrodni epoki Stalina.

Dla przywódców radzieckich to było za wiele. W sierpniu 1968 roku do Czechosłowacji skierowane zostały liczne oddziały wojska [w tym także z innych krajów Układu Warszawskiego], a najważniejsi funkcjonariusze państwowi zostali aresztowani i przewiezieni do Moskwy. Spodziewano się, że bardzo szybko uda się zdławić ten zryw nieposłuszeństwa, ale bezpośrednim skutkiem tych działań było pogłębienie i rozszerzenie sprzeciwu. Opór fizyczny w warunkach obecności radzieckich czołgów miał ograniczony zasięg, ale doszło do bardzo silnego oporu biernego.

Związek Radziecki został zmuszony do uwolnienia przedstawicieli czechosłowackiego rządu w zamian za obietnicę przywrócenia spokoju w kraju. Obietnicę tę udało się zrealizować dopiero po dziewięciu miesiącach, w trakcie których dochodziło do licznych demonstracji i strajków. Ostatecznie Związkowi Radzieckiemu udało się powołać marionetkowy rząd, który uciszał jawnych przeciwników, usuwając ich z pracy, a w niektórych przypadkach także wtrącając ich do więzień. Stalinowski kapitalizm państwowy miał przetrwać w Czechosłowacji kolejne 20 lat.

Jednak ideologiczna szkoda wyrządzona stalinowskiemu systemowi była ogromna. Wydarzenia te spowodowały, że na świecie odżyły wątpliwości, które pojawiły się na lewicy w 1956 roku. Większość zachodnioeuropejskich partii komunistycznych potępiła radziecką okupację, nawet jeżeli było to podyktowane potrzebą poprawy relacji z socjaldemokracją i siłami politycznymi klasy średniej we własnym kraju. Wśród młodych ludzi o poglądach lewicowych popularne stało się odrzucenie imperializmu w wydaniu zarówno wschodnim, jak i zachodnim.

W Europie Wschodniej, w tym w Czechosłowacji, członkowie partii rządzących czuli się coraz mniej związani ideologicznie z organizacją, a wstąpienie do partii było traktowane wyłącznie jako przepustka do kariery.

Nawet problemy, które napotkały Stany Zjednoczone w Wietnamie, były do pewnego stopnia wytworem powojennej koniunktury. W wyniku ofensywy T?t wojna znalazła się w centrum światowego zainteresowania w 1968 roku. Jednak ofensywa ta nie była całkowitą porażką sił amerykańskich. Amerykanie chwalili się wówczas, że przejęli ponownie kontrolę nad miastami, gdy tymczasem jeden z generałów przyznawał, że ?konieczne było zniszczenie miasta, aby je ocalić?. Ofensywa była punktem zwrotnym wojny, ponieważ przekonała najważniejsze kręgi wielkiego biznesu, że Ameryka nie jest w stanie unieść kosztu utrzymania kontroli nad krajem.

USA nie wydawały na wojnę z Wietnamem więcej niż wcześniej w Korei. Jednak okres interwencji zbiegł się w czasie ze wzrostem w siłę kapitalizmów japońskiego i zachodnioniemieckiego, a USA nie były w stanie unieść połączonych kosztów konkurencji ekonomicznej oraz wojny lądowej w Wietnamie. W istocie wojna zdławiła program socjalny ?Wielkie Społeczeństwo? prezydenta Johnsona, który miał nadzieję, że zwiększenie wydatków na cele społeczne wpłynie korzystnie na jego reputację i przyniesie trwałe ustabilizowanie sytuacji społecznej w USA.

We wszystkich rozwiniętych krajach kapitalistycznych długi okres koniunktury doprowadził do wzrostu liczby studentów. Wszędzie państwo sponsorowało potężną ekspansję szkolnictwa wyższego, co miało być sposobem na zwiększenie konkurencyjności własnych krajowych kapitalizmów. W Wielkiej Brytanii na początku II wojny światowej studiowało zaledwie 69 tys. osób. W 1964 r. ich liczba wzrosła do niemal 300 tys. Wzrost ten spowodował także jakościową zmianę w składzie społeczności studenckiej.

Podczas gdy wcześniej na studia szły przede wszystkim dzieci klasy panującej oraz jej akolitów, późniejsi studenci wywodzili się głównie z klasy średniej oraz ? rzadziej ? klasy pracującej. Uczelnie, do których uczęszczały studenckie masy, stawały się coraz większe, skrojone według jednolitego wzoru oraz nastawione na koncentrację studentów przypominającą koncentrację pracowników w zakładach pracy. Protestujący studenci z Berkeley w stanie Kalifornia skarżyli się na ?fabryki wiedzy?.

Studenci spotykali się w tych miejscach zaledwie przez trzy lub cztery lata, aby następnie trafić do zróżnicowanego klasowo szerokiego społeczeństwa. Jednak warunki, w których przychodziło im funkcjonować, mogły wytworzyć w nich poczucie wspólnoty, które było w stanie skłonić ich do kolektywnej aktywności. Podobny efekt mogło mieć także jeszcze coś innego: ideologiczne napięcia wewnątrz szerszego społeczeństwa. Występowały one w skoncentrowanej postaci w środowisku, w którym od tysięcy młodych ludzi ? studentów socjologii, literatury, historii czy ekonomii ? oczekiwano przyswajania i wyrażania treści ideologicznych.

Oznaczało to, że problemy dyskutowane w szerokich kręgach społeczeństwa mogły stać się iskrą zapalną na uczelniach. Na przykład: wystąpienia studenckie w Berlinie spowodowane były dokonanym przez policję zabójstwem uczestnika protestów towarzyszących wizycie despotycznego szacha Iranu, w USA były wywołane horrorem wojny w Wietnamie oraz solidar- nością z walką czarnoskórej społeczności, w Polsce wiązały się z protestami przeciwko uwięzieniu dysydentów, a w Czechosłowacji stały się częścią sprzeciwu wobec rosyjskiej okupacji.

Lyon, Francja, 1968 r.  Demonstracja podczas  majowego strajku generalnego.

Lyon, Francja, 1968 r. Demonstracja podczas
majowego strajku generalnego.

Protesty wywołane sprawami studenckimi uległy szybkiemu uogólnieniu na charakter całego społeczeństwa. Najdramatyczniejszy przebieg miały one we Francji. Władze zareagowały na niewielki w swojej skali protest związany z warunkami studiowania zamykając cały Uniwersytet Paryski i wysyłając przeciwko protestującym policję. Przerażona brutalnością policji społeczność studencka zaczęła masowo dołączać do protestu. Podczas tzw. ?nocy barykad? (10 maja) studentom udało nawet na pewien czas wypchnąć policję z całej lewobrzeżnej części miasta.

Ruch studencki stał się wkrótce symbolem skutecznego sprzeciwu wobec porządku, jaki panował za rządów de Gaulle?a, a więc autorytaryzmu i gotowości do rozbijania strajków i protestów przy użyciu uzbrojonej policji. W odpowiedzi na oddolną presję liderzy rywalizujących ze sobą federacji związkowych wezwali do jednodniowego strajku generalnego, który odbył się 13 maja. Ku ich wielkiemu zaskoczeniu odzew okazał się bardzo silny.

Nazajutrz po zakończonym sukcesem strajku generalnym młodzi pracownicy rozpoczęli okupację zakładu Sud Aviation w Nantes. Za ich przykładem poszli inni. W ciągu dwóch dni w całym kraju rozpoczęły się okupacje ? dokładnie tak jak w 1936 roku, ale na znacznie większą skalę. Przez dwa tygodnie rząd pozostawał sparaliżowany, a znaczna część dyskusji prowadzonych w mediach ? tych, które nadal działały ? dotyczyła ?rewolucji?, jaka się dokonywała.

Zdesperowany de Gaulle udał się potajemnie do generałów dowodzących wojskami francuskimi stacjonującymi w Niemczech, gdzie usłyszał, że powinien złagodzić nastroje. Ostatecznie udało mu się to wyłącznie dzięki obietnicy podniesienia pensji i zwołania wyborów powszechnych, co wystarczyło związkom zawodowym, a przede wszystkim Francuskiej Partii Komunistycznej, by zacząć nawoływać do powrotu do pracy.

Jeszcze zanim doszło do wydarzeń majowych, liczne wystąpienia studenckie w innych krajach doprowadziły do wzrostu popularności języka rewolucji. Jednak wcześniej takie rozmowy toczyły się w ramach poglądów ukształtowanych przez ludzi, takich jak Herbert Marcuse, którzy negowali rolę klasy pracującej. Typowe hasła mówiły o ?władzy studentów?.

Wszystko zmieniło się w maju. Pojawiła się wtedy tendencja do łączenia tego, co się działo, z wydarzeniami w latach 1848, 1871, 1917 i 1936, a w niektórych aspektach także w 1956 roku. Nagle modne stały się idee marksistowskie, marginalizowane w głównym nurcie życia intelektualnego na Zachodzie przez grubo ponad dwie dekady. Jeszcze 30 lat później leciwi intelektualiści w całym świecie zachodnim nadal wychwalali lub opłakiwali wpływ lat sześćdziesiątych.

Ów wpływ na kulturę zaistniał nie tylko w wąskim sensie intelektualnym. Stał się on widoczny w wielu elementach tzw. kultury masowej i młodzieżowej. Zmianie uległy stereotypy, które towarzyszyły wychowaniu młodych ludzi. Pojawiły się radykalne zmiany w ubiorze i fryzurach towarzyszące upowszechnieniu stylów utożsamianych wcześniej z kulturowym ?podziemiem?. Popularne stało się przyjmowanie narkotyków rekreacyjnych (głównie marihuany, amfetaminy i LSD). Co ważniejsze: coraz większa liczba hollywoodzkich produkcji kwestionowała, zamiast propagować, mit ?amerykańskiego snu?, a muzyka popularna zaczęła podejmować tematy inne niż tylko pożądanie i romantyczna miłość.

Powstanie Ruchu Wyzwolenia Kobiet.

Powstanie Ruchu Wyzwolenia Kobiet.

W USA pierwsze ruchy ? praw obywatelskich, wyzwolenia czarnych, antywojenny i studencki ? inspirowały do powstawania kolejnych: walkę z opresją podjęli rdzenni Amerykanie, a w Nowym Jorku mniejszość homoseksualna zaczęła dawać odpór atakom na swoje kluby, co doprowadziło do powstania Frontu Wyzwolenia Gejów. Doświadczenia poszczególnych ruchów dały także kobietom odwagę do zakwestionowania ich podrzędnej roli w społeczeństwie amerykańskim, a także ? nader często ? w samych tych ruchach.

Wtedy też powstał Ruch Wyzwolenia Kobiet, który domagał się zakończenia opresji, jakiej poddawane są kobiety od czasów narodzin społeczeństwa klasowego. Znalazł on silny oddźwięk także wśród kobiet, które nie były bezpośrednio zaangażowane w aktywizm. Przy tym swój wyraz znajdował fakt, że większość kobiet zaczęła stawać się częścią zatrudnionej siły roboczej i mogła cieszyć się ze związanej z tym niezależności.

Tłumaczył Łukasz Wiewiór

Tytuł artykułu jest aluzją do piosenki Boba Dylana ?Chimes of Freedom?.

Category: Gazeta - luty 2018

Comments are closed.