Strajki i protesty pracownicze w Polsce

| 1 maja 2018

Nauczycielki/le – ZNP
Manifestacja w Warszawie
W Warszawie prze siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej około 5 tysięcy nauczycielek i nauczycieli zebrało się pod hasłami: „Mamy dość!”, „Reforma Zalewskiej = chaos i nierówność”, „Za pracę ? godna płaca”. Manifestujący domagali się przede wszystkim podwyżek w wysokości 1000 złotych, argumentując, że tegoroczne podwyżki od 93 zł do 168 zł brutto przyznane przez minister Zalewską nie poprawią złej sytuacji finansowej pedagogów. Zbyt niskie podwyżki to nie jedyny zarzut związkowców wobec minister. W ich ocenie szefowa MEN jest odpowiedzialna za fatalnie przeprowadzoną reformę edukacji i pogorszenie statusu zawodu nauczyciela, np. likwidowanie uprawnień, wydłużanie ścieżki awansu zawodowego, ograniczenie dostępu do urlopu zdrowotnego.

Polska Grupa Górnicza
Zarząd przestraszył się strajku – będą podwyżki
23 kwietnia, podczas kolejnej rundy negocjacji między zarządem, przedstawicielami ministerstwa a związkowcami, zostało zawarte porozumienie, zgodnie z którym pracownicy PGG dostaną podwyżki wynagrodzeń. Jak informują związkowcy z Sierpnia?80, najbardziej skorzystają górnicy. Ich dniówka wzrośnie o 32 zł, co oznacza wzrost płac o ponad 600 zł w skali miesiąca. Pozostali zatrudnieni otrzymają podwyżkę od 18zł do 30 zł dziennie. 
Spór zbiorowy na tle płacowym pomiędzy centralami związkowymi a zarządem PGG rozpoczął się 14 marca. Początkowo nic nie zapowiadało sukcesu związkowców. Na kolejnych spotkaniach negocjacyjnych zarząd nie wykazywał woli ustępstw, dlatego po kolejnym fiasku rozmów organizacje związkowe utworzyły 16 kwietnia Sztab Protestacyjno-Strajkowy. Sztab rozpoczął przygotowania do przeprowadzenia dwugodzinnego strajku ostrzegawczego i kolejnych akcji protestacyjnych.
Konsekwencja, upór związkowców i oczywiście groźba strajku podziałały na szefów grupy. Bądź, co bądź, PGG zatrudnia około 35 tysięcy pracowników i przynosi spore zyski. Strajk na pewno spowodowałby ogromne straty.

MAN BUS -Starachowice
Sukces związkowców
Związkowcy z ?Solidarności? w MAN BUS Starachowice 26 marca podpisali porozumienie płacowe z zarządem firmy. Zamiast proponowanych wcześniej przez pracodawcę 2 procent podwyżki, uzyskali 6,5 procent w tym roku i 3,5 procent w przyszłym roku. Co także ważne, 134 osoby zatrudnione za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej przejdą na umowy z firmą MAN, a 176 osób, które mają umowy terminowe w MAN, dostanie umowy na czas nieokreślony. Płaca pracowników umysłowych w tym roku wzrośnie również o 6, 5 procent.
Ten sukces to rezultat zdecydowanej postawy związków i wspierającej ich załogi. Pikietę przed bramą fabryki, z licznym udziałem załogi, związkowcy zorganizowali już 29 stycznia.

Amica Wronki
Jest porozumienie w sprawie wynagrodzeń
Przedstawiciele pracodawcy, związkowcy oraz dodatkowo uczestniczący w rozmowach przedstawiciele pracowników podpisali porozumienie w sprawie podwyżek wynagrodzeń. Od lipca 2018 roku stawka godzinowa wzrośnie o 1,20 zł., a premia roczna będzie wliczana do stawki miesięcznej w wysokości 5 procent i nie będzie uzależniona od wyniku finansowego firmy. Dodatkowo, w podpisanym przez wszystkie strony porozumieniu, zawarto zapis o zagwarantowaniu przez pracodawcę podwyższenia 2019 roku stawki godzinowej o 1,30 zł.
Na początku marca w Fabryce Kuchni Amica S.A. pracownicy produkcyjni przerwali na krótko pracę i wystosowali szereg żądań pod adresem dyrekcji firmy. Między innymi chodziło o dołączenie do corocznych negocjacji płacowych przedstawicieli pracowników.

MZA?Region Mazowsze
Kierowcy wywalczyli podwyżki
Zakończył się kilkumiesięczny spór zbiorowy między związkami zawodowymi a pracodawcą. Związkowcy z MZA podpisali 4 kwietnia porozumienie z władzami spółki. Według niego pracownicy dostaną od 300 do 400 złotych brutto podwyżki i 1000 złotych wyrównania od początku roku. Przyjęto też propozycję, aby połowa premii uznaniowej została przeniesiona do podstawy wynagrodzenia. Podwyżki zaczną być wypłacane od maja.
Protest kierowców MZA trwa od końca 2017 roku. Na początku 2018 roku powołano wspólną organizację, która reprezentowała wszystkie związki. Po przeprowadzeniu ankiety, w której większość kierowców poparła działania związków w sprawie żądania podwyżek płac, rozpoczęto spór zbiorowy. Zarząd MZA twierdził, że maksymalnie może podnieść pensje o 100 złotych. Teraz spółka przeznaczy na podwyżki blisko 10 milionów złotych.

Budżetówka
Rośnie niezadowolenie wśród pracowników w całym kraju
Komitet Protestacyjny Pracowników Sfery Budżetowej NSZZ ?Solidarność?, który postał 28 lutego w (pisaliśmy o tym w poprzednim numerze), jest coraz liczniejszy. Oprócz organizacji związkowych z regionu bydgoskiego są już w nim związki z innych części kraju, np. z Powiatowego Urzędu Pracy w Katowicach, Urzędów Statystycznych ze Szczecina, Opola, Łodzi, Gdańska, Inspekcji Handlowej z Wrocławia, Katowic, Opola, Lublina, Koszalina, Pracownicy Administracji w Olsztynie, związkowcy z WIOŚ w Opolu i Zabrzańskiego Centrum Świadczeń Rodzinnych.
W całym kraju szeregowi pracownicy budżetówki narzekają na fatalne zarobki. Niektórzy dostają miesięcznie na rękę 1600-1800 zł, a pracownik z 20-letnim stażem pracy zarabia nieco ponad 2000 zł miesięcznie.
Na razie Komitet czeka na ruch ze strony minister Rafalskiej, przewodniczącej Rady Dialogu Społecznego. Spotkanie z nią ma się odbyć w drugiej połowie kwietnia. Jednak nie wyklucza strajkowej formy protestu.

Huta Pokój ? Ruda Śląska
Związkowcy zapowiadają strajk

 Huta Pokój ? Ruda Śląska
Związki zawodowe działające w Hucie zapowiedziały na 7 maja 24-godzinny strajk w zakładzie. Do protestu mają też przystąpić pracownicy spółek zależnych. W ten sposób związkowcy chcą wywrzeć nacisk na pracodawcę w sprawie rozmów na temat podwyżek wynagrodzeń i nowych propozycji płacowych. Referendum strajkowe odbyło się w dniach 9-11 kwietnia. Uczestniczyło w nim 73 proc. załogi, z czego za strajkiem było 95 proc. głosujących.
Spór zbiorowy na tle płacowym trwa w Hucie Pokój i spółkach zależnych od wielu miesięcy. Propozycje przedstawiane przez pracodawcę do tej pory były nie do przyjęcia, ponieważ zgadzał się podnieść płace o 200 zł, ale zarazem chciał niekorzystnie dla pracowników zmienić regulamin wynagradzania. Zakładał on np. likwidację dodatku z okazji Dnia Hutnika czy obniżenie dodatku za nadgodziny. Tymczasem związkowcy domagają się podwyżek w wysokości 300 zł i absolutnie nie godzą się na odebranie pracownikom dodatków płacowych.
6 kwietnia przed Hutą zorganizowana została pikieta, w której wzięło udział ok. 350 osób. Teraz czas na strajk.

Państwowa Inspekcja Weterynaryjna
Protest pracowników
Pracownicy Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej domagają się poprawy uposażeń i zwiększenia budżetu instytucji.
W związku z Afrykańskim Pomorem Świń nakładane są na nich nakładane coraz większe obowiązki, jednak nie idą za tym odpowiednie środki finansowe. W ramach protestu postanowili 26 marca nie przyjść do pracy biorąc urlopy na żądanie.

Służby mundurowe
Ogólnokrajowy protest
Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych chce podwyżek o 650 zł dla funkcjonariuszy i powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego, który pozwalał im na wcześniejsze przejście na emeryturę.
Związki postawiły ultimatum stronie rządowej, że do 14 kwietnia 2018 musi zostać podpisane porozumienie, albo podejmą następne kroki dotyczące protestu.

PLL LOT
Strajk pierwszomajowy
Pracownicy PLL LOT planują 1 maja rozpoczęcie strajku. Nie ma lepszego uczczenia międzynarodowego święta walki pracowniczej! Pisowski prezes tej państwowej spółki chce zastraszyć pracowników i złamać strajk. Związkowcy mają jednak pełnię możliwości odparcia tych znanych od lat, tanich chwytów panów kapitalistów (panstwowych i prywatnych) – począwszy od zorganizowania pikiet strajkowych uniemożliwiających podjęcie pracy przez zastraszonych pracowników i łamistrajków.

Joanna Puszwacka

Category: Gazeta - maj 2018

Comments are closed.