Korzenie imperializmu
Drukujemy wstęp do książki Teorie klasyczne imperializmu kapitalistycznego. Zarys krytyczny – autorstwa Filipa Ilkowskiego.
Dlaczego warto zajmować się problemem imperializmu?
Najbardziej oczywistą odpowiedzią jest ta, że w polskiej literaturze naukowej problem ten nie doczekał się poświęcenia należnego mu miejsca. Brak zainteresowania kwestą imperializmu można tłumaczyć ostrożnością w posługiwaniu się tym terminem z powodu jego propagandowego charakteru w nieodległej przeszłości. Jednak – tylko po części.
Problem obciążenia ideologicznego istnieje przecież także w innych częściach świata, gdzie mimo to badania nad imperializmem przeżyły w ostatnich latach renesans. Pojęcie imperializmu bez wątpienia zawiera w sobie paradoks. Z jednej strony jest wielokrotnie służyło w przeszłości jako obraźliwy slogan – od brytyjskich walk międzypartyjnych w latach siedemdziesiątych XIX wieku po walkę supermocarstw w czasie zimnej wojny. Ta sloganowa użyteczność zresztą nie przemija.
Pisząc te słowa na początku 2014 r. można zaobserwować triumfalny powrót pojęcia imperializmu do polskich mediów – używanego jednak tylko w odniesieniu do Rosji pod władzą Władimira Putina. Z drugiej strony nawet użyteczność jako epitetu wobec rywalizującego państwa może mieć miejsce tylko z powodu zakorzenienia i adekwatności samego terminu w odniesieniu do rzeczywistości politycznej.
Banalne jest już stwierdzenie, że nadzieje na harmonijny i pokojowy ład po 1989 r. okazały się płonne. Wciąż żyjemy w świecie, gdzie wojny i inne formy wyrazu sprzeczności międzypaństwowych interesów są częścią tej rzeczywistości.
Dlaczego imperializm kapitalistyczny?
Nietrudno zauważyć, że imperializm w szerokim sensie tego słowa odpowiadającym intuicyjnym rozumieniu tego terminu – czyli działalność państw zmierzająca metodami formalnymi i nieformalnymi do zapewnienia sobie relatywnej przewagi politycznej i gospodarczej kosztem innych państw (a historycznie także społeczeństw niezorganizowanych w państwa) – istnieje w jakiejś formie od czasów pojawienia się tych instytucji pięć do dziesięciu tysięcy lat temu.
Ta empiryczna obserwacja niewiele mówi jednak o tym, co dynamizuje tę działalność w konkretnym momencie historycznym. Snute na początku XX wieku porównania między Wielkim Rzymem a Wielką Brytanią były w tym sensie zupełnie jałowe. Chcąc uniezależnić się od powierzchownych porównań, konieczne jest doprecyzowanie dotyczące treści zawierającej się w państwowej formie w danym okresie.
Dlatego interesować nas będzie imperializm właściwy dla społeczeństw opartych na tym, co Karol Marks jako pierwszy nazwał kapitalistycznym sposobem produkcji. Niezależnie od tego, czy ten nowy system – kapitalistyczny – postrzegano bardziej w kategoriach apologetycznych czy krytycznych i – niezależnie od sporów o dokładniejsze umiejscowienie w czasie jego początków – nie budzi wątpliwości, iż był to nowy fenomenem zasadniczo przeobrażający świat.
Przy tym pojęcie imperializmu kapitalistycznego nie tylko pozwala na konkretyzację analizy imperializmu i jej przypisanie do określonego momentu czasu historycznego, ale w jakimś stopniu uwalnia od niebezpieczeństwa przytłoczenia bieżącym balastem ideologicznym. Skoro żyjemy w świecie globalnego kapitalizmu, państwa istniejące w jego ramach są częścią tego świata. Jeśli teorie imperializmu kapitalistycznego mają być zgodne z własną obietnicą, czyli uniwersalnie odczytujące dynamikę tegoż imperializmu, dotyczyć muszą charakteru wszystkich państw kapitalis- tycznych w ich interakcji. Badanie imperializmu kapitalistycznego jest w tym sensie zawsze płynięciem pod prąd dominującej ideologii, z natury usprawiedliwiającej i nadającej racjonalność w ramach całości systemu postępowaniu grup/klas rządzących wewnątrz każdego z tychże państw.
Dlaczego teorie klasyczne?
Nie tylko dlatego, że jako pierwsze starały się ująć w ramy teoretyczne nowy fenomen, ale ponieważ dostrzegły jego trwałe cechy. Teorie te nie są oczywiście równoważne – być nie mogą choćby dlatego, że często oferują sprzeczne wyjaśnienia. Zasadniczo okazały się jednak trwałe i wpływowe zarówno w odniesieniu do powszechnie obowiązujących zdroworozsądkowych ?prawd?, jak i pogłębionych teorii naukowych odnoszą- cych się do problemu sto lat później. Wspomnę w tym momencie, że książka ta pisana była równolegle z drugą, dotyczącą współczesnych prób teoretyzowania tego samego zjawiska – które często okazują się mniej czy bardziej świadomą rekonstrukcją klasycznych ujęć.
Powstanie teorii klasycznych imperializmu kapitalistycznego to zasadniczo lata 1902-1931. Zarówno w myśli liberalnej, jak i marksistowskiej – najbardziej rozwiniętych tradycjach intelektualnych w tym zakresie – korzenie teoretyczne prac tego czasu tkwią w dekadach, a nawet wiekach, twórczości poprzedników. W przypadku myśli marksistowskiej odnosi się to do stosunkowo nieodległej myśli samego Marksa i jego towarzysza ideowego Fryderyka Engelsa. W odniesieniu do myśli liberalnej spuścizna przeszłości jest o wiele starsza, wielonurtowa i często sprzeczna. Ta bogata tradycja znajduje swoje lakoniczne podsumowanie pod dwoma postaciami Johna Atkinsona Hobsona i Josepha Schumpetera. Natomiast teoria marksistowska owocuje całą rzeszą twórców zmierzających się intelektualnie ze współczesnym imperializmem.
Nie jest zaskoczeniem, że teorie klasyczne ukształtowały się w pierwszych dekadach XX wieku – latach wyłonienia się i rywalizacji kapitalis- tycznych mocarstw najpierw poprzez nasiloną ekspansję kolonialną, a następnie w bezpośrednim starciu wojny światowej. Jednocześnie lata bezpośrednio poprzedzające tę wojnę charakteryzowały się narastającą integracją gospodarczą, przypominającą pod wieloma względami późniejszy o prawie sto lat fenomen zwany globalizacją. Próby zrozumienia fenomenu podbojów i konfliktów międzypaństwowych tego czasu w połączeniu z tendencjami rozwoju gospodarczego stały się podstawą kształtowania teorii imperializmu.
Dlaczego zarys krytyczny?
Jak już wspomniałem, krytycyzm w pewnej mierze narzuca sam temat. Sposób konstrukcji książki czyni go elementem koniecznym. Przedstawiane są w niej bowiem teorie bardzo różne co do oceny problemu i wniosków na tej podstawie wyciąganych. Moim celem nie było jednak tylko przedstawienie twórczości poszczególnych postaci, ale analiza adekwatności tej twórczości w odniesieniu do wyjaśnienia rzeczywistego problemu.
Prezentacja poszczególnych ujęć dokonywana – mam nadzieję – ze starannością i rzetelnością naukową nie musi, a nawet nie może, być tożsama z pozorną obojętnością wobec ich treści. Jeśli teorie imperializmu kapitalistycznego mają być faktycznie teoriami, konieczny jest krytycyzm pozwalający na wyodrębnienie wartościowych i aktualnych elementów wyjaśniania problemu. Innymi słowy, pisząc o teoriach klasycznych, elementów, do których wciąż warto nawiązywać, czyli które czynią dane teorie (lub ich części) właśnie klasyką.
Celem napisania tej książki było przybliżenie imperializmu kapitalistycznego jako istotnego problemu rzeczywistości politycznej, w oparciu o bogactwo teorii powstałych w momencie powszechnego uświadamiania sobie istnienia tego zjawiska. Mam nadzieję, że książka sprosta temu ambitnemu celowi. Jej publikacja niedługo po setnej rocznicy wybuchu I wojny światowej jest w tym kontekście zamierzonym działaniem symbolicznym.
Filip Ilkowski
Teorie klasyczne imperializmu
kapitalistycznego.
Zarys krytyczny
Toruń 2015
Wydawnictwo: Adam Marszałek
Category: Gazeta - lipiec-sierpień 2015