Olimpiada 2012 – Kuba Wojewódzki
Londyn 2012 – ?Elastyczne Igrzyska?
Igrzyska to maszynka do robienia pieniędzy dla takich korporacji, jak McDonalds i Coca-Cola. Na Igrzyskach korzystają także firmy ochroniarskie. Brytyjski rząd, który programowo twierdzi, iż prywatny sektor jest bardziej efektywny niż państwowy, powierzył ?bezpieczeństwo? globalnej firmie ochroniarskiej G4S, która także prowadzi prywatne więzienia, obozy dla imigrantów i ?zabezpiecza? mur na Zachodnim Brzegu w Palestynie.
Niecały miesiąc przed rozpoczęciem Igrzysk okazało się, że G4S nie jest w stanie zatrudnić i przeszkolić 3 tysięcy pracowników. Rząd zmuszony był więc, wbrew swoim ideałom, wypełnić tę lukę ?państwowymi? żołnierzami powracającymi z Afganistanu.
G4S wykorzystuje setki tysięcy ludzi na całym świcie (jest trzecim co do wielkości prywatnym pracodawcą), dlatego mimo kryzysu zysk korporacji rośnie (w 2011 r. firma zarobiła 200 milionów funtów na czysto). G4S podpisało lukratywny kontrakt z rządem, na ponad 50 milionów funtów.
Korporacja jednak nie kwapiła się, by zatrudnić pracowników na Igrzyska wystarczająco wcześniej. Kilka tygodni wypłacanych pensji zrobiłoby przecież wyrwę w budżecie G4S, której nie mogliby zaakceptować jej szefowie. Dlatego G4S czekało niemalże do ostatniej chwili z rekrutacją. Jak się dobitnie okazało, ta polityka poniosła całkowitą porażkę. To doskonały przykład, jak w praktyce działają ?elastyczne metody zatrudnia?, tak wychwalane przez rząd nie tylko w Wielkiej Brytanii. Elastyczność to nie efektywność, to czysta chciwość.
Olimpiada w liczbach
? Całkowity koszt Igrzysk: 24 miliardy funtów (ok. 135 mld zł.), większość pochodząca z budżetu
? 600 milionów funtów (ok. 3,2 mld zł.) ulg podatkowych dla korporacji takich jak McDonalds i Coca – Coli (od marca do listopada 2012 r.)
? 400 tysięcy niesprzedanych biletów
? Kilkuset mieszkańców wschodniego Londynu eksmitowanych przez właścicieli mieszkań, chcących dorobić sobie podczas Igrzysk
?1 prysznic na 75 sprzątaczy zakwaterowanych w olimpijskich barakach
Lotnicza elitarność
Mistrzostwa Euro 2012 spowodowały, iż polskie lotniska zaczęły się rozbudowywać. Otwarto nowe terminale w Gdańsku, Wrocławiu, Łodzi i Rzeszowie. Powstał także zupełnie nowy port lotniczy w Modlinie pod Warszawą (który kosztował 77 milionów PLN więcej niż planowano). Pojawili się też nowi przewoźnicy lotniczy.
Rząd jest zachwycony i media są zachwycone. Portal Wyborcza.biz entuzjastycznie donosi: ?Żegnaj, pociągu! 91 proc. wzrost pasażerów na lotach krajowych?. Wszyscy będą mogli latać na trasach krajowych. Czyżby? Jeśli nawet bilety kosztują 99 złotych w jedną stronę, to ich pula jest ograniczona, najczęściej można się przeleć po Polsce za kolejne 100-200 złotych. To oczywiste, że pozwolić mogą sobie na to tylko nieliczni.
Przewaga transportu lotniczego pod kątem zaoszczędzonego czasu na terenie Polski jest również względna. Trzeba doliczyć dojazd na lotnisko i czas na odprawę. Eksploatacja samolotów jest droga i nieekologiczna. Wreszcie trzeba pamiętać, iż mieszkańcy Polski Wschodniej mają ograniczony dostęp do lotnisk. Rządy od lat forsują budowę autostrad całkowicie ignorując rozwój kolei. Brak inwestycji w PKP jest bezpośrednią przyczyną katastrof, które nasiliły się zwłaszcza w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Dla milionów pracujących pociągi pozostają jedynym środkiem transportu. Większości nie stać na horrendalnie drogie autostrady i jeszcze droższe bilety lotnicze. Transport kolejowy poprzez względnie gęstą siatkę połączeń, a także uwarunkowania geograficzne i demograficzne, jest najlepszą opcją. Rząd jednak bardziej zainteresowany jest rozdawaniem koncesji na użytkowanie autostrad i rozwojem elitarnych połączeń lotniczych.
Lotniska służą wielu podróżnym, to fakt. Co więcej, większość z nich jest teraz przepełniona, ale tylko z powodu dużego obłożenia na trasach międzynarodowych obsługiwanych przez tanie linie lotnicze. Pasażaremi w olbrzymiej większości są ludzie zmuszeni do pracy w Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Norwegii, a nie turyści i biznesmeni.
Rasiści i seksiści z Eska Rock
Michał Figurski i Kuba Wojewódzki to wyjątkowo dobrze opłacani prezenterzy radiowo-telewizyjni. Ich wysokie wynagrodzenie zależy od stopnia ?kontrowersyjności? na antenie. Lubią oni szokować swoją bezpośredniością i wulgaryzmem, tak jakby chcieli na siłę nadrobić 45 lat PRL-owskiej pruderyjności. Tyle tylko, iż ich wypowiedzi to nie szeroko pojęta ?kontrowersyjność?, lecz czysty rasizm i seksizm. Przypomnijmy z kogo śmieją się Figurski i Wojewódzki w ogólnopolskim radiu Eska Rock:
? z Alvina Gajadhur, rzecznika Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w maju 2011:
Może zadzwonimy teraz do Murzyna? Krajowy rejestr Murzynów… Gajadhur, tak, Murzin. Dzisiejszą audycję sponsoruje warszawski oddział Ku-Klux-Klanu. W jakiej sieci on może mieć telefon? Która się z czarnym kojarzy? Buszmeni?
? z Ukrainek w czerwcu 2012:
Wojewódzki: A wiesz co ja wczoraj zrobiłem po tym meczu z Ukrainą?
Figurski: No?
W: Zachowałem się jak prawdziwy Polak…
F: Kopnąłeś psa.
W: Nie, wyrzuciłem swoją Ukrainkę.
F: A to dobry pomysł… Mi to jeszcze nie przyszło…
Wiesz co? Ja po złości jej dzisiaj nie zapłacę.
W: Wiesz co, to ja swoją przywrócę, odbiorę jej pieniądze i znowu wyrzucę.
F: Powiem ci, że gdyby moja była chociaż odrobinę ładniejsza, to jeszcze bym ją zgwałcił.
W: Eee… Ja to nie wiem, jak moja wygląda, bo ona ciągle na kolanach.
Media bronią prezenterów widząc w ich wypowiedziach jedynie satyrę. Ich program jest określany jako ?niewybredna audycja?, a oni sami są ?parą zabawnych panów?. Rasizm i seksizm nie są nazywane po imieniu. Dziennikarze Gazety Wyborczej pokrętnie bronią ?niefortunnej wypowiedzi? o Ukrainkach, że to ?kwestia smaku?, ?że panowie pojechali po bandzie?, że ?wcielili się szyderczo w polskiego zawistnego chama?. Są to tylko żałosne próby ratowania reputacji prezenterów przez establiszment, którego są oni przecież częścią. O wiele łatwiej Figurskiemu i Wojewódzkiemu robić żarty z ?Murzina?, z ?Ukrainek na kolanach? czy obrońców krzyża na Krakowskim Przedmieściu niż z rządzących. Mimo nałożenia kary przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji na Radio Eska Rock za rasistowską wypowiedź z 2011 r. i toczący się proces sądowy, Michał Figurski i Kuba Wojewódzki nadal współpracują z TVN, Eska Rock i tygodnikiem ?Polityka?. Powinniśmy potepiać każdy przypadek rasizmu, nieważne czy pochodzi on od NOP-u czy znanych prezenterów radiowych.
Establiszment o Kubie Wojewódzkim:
Bogdan Zdrojewski, minister kultury: Należy do osób niezwykle otwartych, niezwykle życzliwych, szanujących wrażliwość innych.
Adam Michnik po wyborach w 2011: Na koniec: te wybory to zwycięstwo Polski Marka Kondrata i Kuby Wojewódzkiego, Polski ludzi bystrych i uśmiechniętych. Zapamiętam frazę Wojewódzkiego: ?Młody czytelniku, jeśli nadal chcesz głosować na PiS – wcześniej skontaktuj się z lekarzem i farmaceutą?. Jakby Duch Święty przemówił ustami Kuby Wojewódzkiego.
Maciej Bancarzewski
Category: Gazeta - sierpień 2012