W poszukiwaniu mięsa armatniego
18 maja w Ukrainie wchodzi w życie nowa ustawa o mobilizacji. Jej oczywistym celem jest wysłanie kolejnych setek tysięcy ludzi na front.
W nowym prawie m. in. obniżono wiek poboru z 27 do 25 lat, zlikwidowano kategorię „częściowej niezdolności do służby wojskowej” oraz zobowiązano wszystkich mężczyzn w wieku 18-60 lat do „uregulowania” swojego stosunku do tej służby. Są oni zobowiązani w czasie 60 dni do skontaktowania się z komendami uzupełnień lub właściwymi urzędami, podania aktualnego miejsca zamieszkania i oczywiście przejścia przez procedurę weryfikacji. Młodsi, do 25 lat, mogą oczekiwać trzymiesięcznego szkolenia wojskowego. Starsi, jeśli nie podlegają pod jeden z niewielu wyjątków zwalniających ze służby – idą na wojnę.
Jednym ze sposobów karania uchylających się od wojska jest pozbawienie możliwości korzystania z określonych dokumentów. Osoby, które wezwane nie stawią się przed komisją poborową mają tracić prawo jazdy. Jednak restrykcje mają dotknąć także Ukraińców przebywających za granicą. Ci, którzy nie skontaktują się z komendami uzupełnień (przynajmniej elektronicznie), nie mogą liczyć na wydanie nowego paszportu – podstawowego dokumentu osób przebywających poza krajem.
Po uchwaleniu tego prawa punkty konsularne Ukrainy w Polsce odpowiedzialne za wydawanie paszportów przeżyły oblężenie tych, którzy chcieli zdążyć z wydaniem nowych dokumentów. W odpowiedzi wstrzymano obsługę konsularną mężczyzn do 60 roku życia. Szef ukraińskiego MSZ ogłosił 23 kwietnia, że polecił „podjąć działania w celu przywrócenia sprawiedliwego traktowania mężczyzn w wieku mobilizacyjnym w Ukrainie i za granicą.”
Jak relacjonowało wydarzenia z punktu paszportowego w Warszawie Radio Zet (24 kwietnia):
„Oddaj dokumenty i wynoś się na Ukrainę, i sama walcz – krzyczała do obsługi kobieta, która nagrywała awanturę w punkcie paszportowym. – Zapłaciłam za paszport, proszę mi zwrócić dokumenty syna albo pieniądze – dodała matka 16-letniego chłopaka. (…)
– Niech Zełenski weźmie swoją żonę, dzieci i sam idzie walczyć. Każdy człowiek ma prawo wyboru: iść walczyć albo nie – krzyczała jedna z kobiet. – Nie wyślę syna na mięso – mówiła inna, która przyszła do punktu z 18-latkiem.”
Filip Ilkowski
Category: Gazeta - maj 2024, Gazeta - maj 2024 - cd.