Strajki i protesty pracownicze w Polsce

| 1 września 2020

Górnictwo ? Bełchatów
Bełchatowie coraz goręcej

Związkowcy z kopalń węgla brunatnego pikietowali 3 lipca przed siedzibą zarządu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. w Bełchatowie. Górnicy i reprezentujące ich Komitety Protestacyjno-Strajkowe Porozumienia Związków Zawodowych Pracowników PGE ?Miedza? i Federacji Związków Zawodowych Grupy Kapitałowej Polska Grupa Energetyczna domagali się podjęcia przez zarząd spółki i Ministerstwo Aktywów Państwowych działań w obronie miejsc pracy i praw pracowniczych.

Między stroną społeczną a właścicielami spółki brakuje dialogu, co jest szczególnie niepokojące w świetle ostatnich informacji o ?zrzuceniu z PGE zbędnego balastu, jakim jest energetyka węglowa?, mówili związkowcy. Przedłuża się też wydawanie koncesji na wydobywanie węgla brunatnego z nowych złóż Złoczew? i ?Turów?. To rodzi poważne obawy o miejsca pracy w regionie.

Kompleksy wydobywczo-energetyczne Bełchatów i Turów dają bezpośrednią pracę blisko 30 tysiącom mieszkańców okolicznych powiatów. Ponadto w firmach działających na ich rzecz pracuje kolejne 40 tysięcy osób. Górnicy zarzucali rządowi opieszałość w rozwiązywaniu problemów regionu, mimo obietnic wyborczych składanych przez polityków Zjednoczonej Prawicy.

Związkowcy zapowiedzieli kolejne protesty.

W Warszawie 28 sierpnia reprezentacje związków z branży wydobycia węgla kamiennego i brunatnego oraz branży energetycznej pikietowały przed siedzibą PGE S.A. a później przed siedzibą Ministra Aktywów Państwowych. Domagano się budowy kopalni węgla brunatnego Złoczew, co przedłuży funkcjonowanie Elektrowni Bełchatów, i wydania koncesji na eksploatację złoża Turów do 2044 r. (patrz s. 3).


Hutchinson ? Żywiec
Strajk ostrzegawczy ? chcą podwyżek

Przed zakładem koncernu w Żywcu odbyła się 18 lipca pikieta i jednocześnie strajk ostrzegawczy pracowników. Przy głośnym akompaniamencie wuwuzeli i klaksonów zebrani na proteście domagali się podwyżek. Konkretnie chodzi o podwyżkę stawki godzinowej o 4 złote i lepiej płatne nadgodziny.

Strajk poprzedziło referendum, w którym większość głosujących opowiedziała się za taką formą protestu. A sam spór zbiorowy w sprawie podwyżek zaczął się w grudniu zeszłego roku. Pracownicy są w bojowym nastroju i zdeterminowani, by walczyć o lepsze zarobki. Uważają, że sytuacja finansowa spółki jest bardzo dobra i że czas najwyższy, żeby właściciel podzielił się swoimi zyskami z załogą.


Carrefour Polska
Przeciw zwolnieniom, obniżkom płac i pogorszeniem warunków

NSZZ ?Solidarność? jest zaniepokojony zapowiadanymi zwolnieniami grupowymi w sieci handlowej Carrefour. Redukcja zatrudnienia może być znacznie wyższa niż oficjalnie deklarowana przez pracodawcę grupa 400 osób (3 proc. zatrudnionych), mówią związkowcy.

W oficjalnym piśmie przekazanym związkom zawodowym jest też informacja, że restrukturyzacja dotknie wszystkich zatrudnionych.

Czyli pracodawca zamierza zwolnić część pracowników, a reszcie zmienić stanowiska pracy i wynagrodzenia, mówią związkowcy. Co oznacza, że pracownicy, którzy zostaną w firmie, muszą się liczyć z pogorszeniem warunków pracy i obniżką wynagrodzeń.

?Solidarność? nie wyklucza protestów przeciwko planowanej przez pracodawcę reorganizacji, obecnie trwają negocjacje dotyczące zasad zwolnień grupowych, planowanych na przełom września i października.


Provident Polska
Związkowcy zrywają negocjacje

Ogólnopolski Pracowniczy Związek Zawodowy Konfederacja Pracy w Provident Polska zerwał negocjacje z pracodawcą dotyczące warunków zwolnień grupowych. Firma w związku z koronawirusem planuje zwolnić 120 osób, a 428 osobom zmienić warunki pracy i płac.

Związek domagał się przedstawienia jasnych zasad i kryteriów doboru osób do zwolnienia, zmniejszenia skali zwolnień, korzystnych odpraw. Jedną z propozycji związku było okresowe zmniejszenie wynagrodzeń członków zarządu i dyrektorów, na co pracodawca nie przystał. Czyli za kryzys mają zapłacić zwykli pracownicy, a przywileje tych, których kryzys dotyka i tak w najmniejszym stopniu, są zachowane, mówią związkowcy.


Vector – Warszawa
Demonstracja przeciwko śmieciówkom

W warszawskim Auchan 14 lipca przed pralnią firmy Vector odbyła się solidarnościowa demonstracja z pracownicą tego punktu usługowego. Pracodawca obciął jej etat do 1/2, a zaraz potem dał ogłoszenie, że szuka kogoś na 1/2 etatu na śmieciówce. Demonstracja została zorganizowana przez Ruch Sprawiedliwości Społecznej, brali w niej udział również działacze Związkowej Alternatywy.


Stocznia Gryfia ? Świnoujście
Protest przed bramą stoczni

Stocznia Gryfia.Pikieta.

12 sierpnia stoczniowcy ze wszystkich związków zawodowych protestowali przed bramą zakładu przeciwko planom sprzedaży świnoujskiego oddziału stoczni Gryfia. 

Jest to dla nich prawdziwa katastrofa, ponieważ oznacza to albo utratę dotychczasowej pracy, albo konieczność dojazdu 100 kilometrów do Szczecina. Związkowcy szacują, że w przypadku zamknięcia stoczni pracę może stracić nawet 1 500 osób, wliczając w to firmy kooperujące.

Stoczniowcy zapowiedzieli, że będą protestować do skutku. Kolejny protest ma być zorganizowany w Szczecinie. O pomoc zamierzają prosić swoich kolegów z Gdańska.


Oświata ? Toruń
Czarny protest

Pod Urzędem Miasta Torunia 7 lipca odbył się protest-pikieta pracowników niepedagogicznych toruńskich placówek oświatowych. Członkowie ZNP, którzy w niej uczestniczyli, byli ubrani na czarno. Pikieta towarzyszyła rozmowom, jakie miały miejsce w urzędzie w tym czasie, dotyczących renegocjacji układu zbiorowego z 2000 roku, gwarantującego wzrost pensji wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia. Samorząd z powodu braków w miejskim budżecie, co ma m.in. związek z pandemią, chce zmienić zapisy tego układu.

Pracownicy administracji i obsługi placówek pedagogicznych obawiają się, że takie negocjacje oznaczają po prostu zamrożenie ich i tak niewielkich płac. Po raz kolejny koszty kryzysu są przerzucane na zwykłych pracowników i ich rodziny.


Ochrona zdrowia
Demonstracja w Warszawie

W sobotę 8 sierpnia w Warszawie odbył się protest pracowników ochrony zdrowia. W manifestacji wzięło udział blisko 400 osób ? lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych

Organizatorem demonstracji było Porozumienie Zawodów Medycznych, uczestniczyli w niej też przedstawiciele Naczelnej Izby Lekarskiej, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Porozumienia Rezydentów OZZL, Pielęgniarek Cyfrowych i Porozumienia Chirurgów ?Skalpel?.

Jednym z powodów protestu były zmiany w kodeksie karnym ukryte w tarczy 4.00, zaostrzające kary m.in. dla medyków za nieumyślne spowodowanie śmierci pacjenta. Same rozwiązania, jak i forma ich wprowadzenia, bez dialogu ze środowiskiem wzbudziły wzburzenie i stanowczy sprzeciw medyków. Jednak nie tylko tego dotyczył protest. Wszyscy przemawiający wyliczali bolączki polskiej ochrony zdrowia i przedstawiali żądania, jakie rząd powinien spełnić, by poprawić zarówno warunki pracy personelu medycznego, jak i dostępność leczenia dla pacjentów i jego skuteczność.

Przedstawiane postulaty to: przyspieszenia wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do minimum 6,8 proc. PKB (liczonego wg prognozy na dany rok), rozwiązanie problemów kolejek i braku dostępności świadczeń, natychmiastowe zajęcie się przez polityków kryzysem w ochronie zdrowia.

?Od lat widzimy niedofinansowanie, luki kadrowe i ciężkie warunki pracy, a pandemia pokazała, że bez realnych działań będzie tylko gorzej? ? mówili protestujący.

Protestujący medycy przeszli od Ministerstwa Zdrowia pod Sejm, prowadząc ze sobą taczki dla ministra zdrowia Szumowskiego i wiceministra Kraski. Nastroje były bojowe, mówiono o konieczności zorganizowania dużego protestu pod koniec roku. Protest został całkowicie zignorowany przez władze. Do manifestantów nie wyszedł żaden przedstawiciel ministerstwa zdrowia.


Ośrodek Pomocy Społecznej ? Świętochłowice
Pracownicy chcą podwyżek

Pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej w Świętochłowicach żądają negocjacji płacowych i podwyżek. Od 24 lipca spór jest w fazie mediacji. W ramach akcji protestacyjnej budynki Ośrodka Opieki Społecznej zostały oflagowane. Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej, reprezentująca personel OPS, domaga się około 650 złotych podwyżki.

Joanna Puszwacka

Tags:

Category: Gazeta - wrzesień 2020, Gazeta - wrzesień 2020 - cd.

Comments are closed.