Sejmowa Lewica legitymizuje militaryzm i imperializm
27 stycznia Sejm przyjął uchwałę w sprawie Ukrainy. Wstyd, że jedynym posłem, który głosował przeciw tej uchwale, wpisującej się w wyścig zbrojeń i konflikt w Europie Wschodniej między większymi i mniejszymi imperializmami, był mający antyukraińską obsesję Braun ze skrajnie prawicowej Konfederacji.
NATO-wski imperializm jest nie mniej realny niż rosyjski. Cała sejmowa Lewica ochoczo wsparła jednak legitymizację militaryzmu i imperializmu Zachodu jako obrońcy „pokoju i ładu”.
Wzywanie „naszych sojuszników i partnerów” z NATO i UE do ?zażegnania groźby wybuchu konfliktu zbrojnego w Europie? to dość ponury żart, gdy spojrzymy, który „sojusznik i partner” odpowiada za największą liczbę wojen w ostatnim półwieczu.
Filip Ilkowski
Category: Gazeta - luty 2022