Demonstracja pielęgniarek i położnych w stolicy
Pod Sejmem i Kancelarią Premiera, 12 maja odbył się protest pielęgniarek i położnych. W ten sposób personel ochrony zdrowia świętował Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki przypadający właśnie na ten dzień.
Nastroje wśród zebranych były raczej bojowe niż świąteczne. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, organizator protestu, przygotował szereg postulatów i przedstawił wiele zastrzeżeń, co do polityki Ministerstwa Zdrowia i personalnie ministra Adama Niedzielskiego.
Zasadnicze postulaty to zwiększenie płac oraz podjęcie przez rząd działań prowadzących do zwiększenia liczby pielęgniarek i położnych w systemie ochrony zdrowia.
Środowiska już od lat alarmują, że w Polsce brakuje pielęgniarek, a średnia ich wieku to 52 lata, co oznacza, że za kilka lat kobiety, a jest to zawód mocno sfeminizowany, zaczną odchodzić na emeryturę. Tymczasem nowych chętnych do pracy brakuje.
Na proteście wysuwano też żądania podniesienia wynagrodzeń średniego personelu medycznego.
Przygotowany przez ministerstwo zdrowia projekt ustawy określającej najniższe wynagrodzenia w zawodzie pielęgniarskim Krystyna Ptok przewodnicząca OZZPiP określiła gwoździem do trumny dla środowiska. Domagano się też wypłacania dodatków covidowych. Dyrektorzy placówek często bowiem lawirują i szukają pretekstów, by tych dodatków nie wypłacać.
Joanna Puszwacka
Category: Gazeta - czerwiec 2021, Gazeta - czerwiec 2021 - cd.