Sprzeczne sygnały z demonstracji na Węgrzech
W sobotę 14 kwietnia dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice węgierskich miast i miasteczek w pro- teście przeciwko prawicowemu rządowi Viktora Orbána.
W samym Budapeszcie demonstrowało około stu tysięcy.
Na początku miesiąca rasistowska partia Orbána Fidesz wygrała wybory parlamentarne. Przeprowadził on brutalną, przepełnionej antysemityzmem kampanię celującą w Unię Europejską, ONZ i bankiera George?a Sorosa.
Orbán może teraz dokonać zmian w konstytucji, które jeszcze bardziej umocnią jego władzę.
Niestety do protestów przyłączyła się też faszystowska partia Jobbik.
Próbowała przedstawiać się w bardziej umiarkowany sposób. Jednak jej celem wciąż pozostaje budowa faszystowskiego ruchu, który może zniszczyć prawa demokratyczne.
Jobbik pełni teraz funkcję oficjalnej opozycji z powodu upadku poparcia dla socjaldemokratycznej MSZP.
Podczas protestów rozważano możliwość wystawienia w przyszłych wyborach w każdym [jednomandatowym] okręgu jednego wspólnego kandydata opozycji mającego konkurować z Fideszem.
W wielu przypadkach oznaczałoby to poparcie kandydata Jobbiku. Nie wolno się na to zgodzić ? nigdy nie należy jednoczyć się z faszystami!
Tłumaczył Grzegorz Maziarski
Category: Gazeta - maj 2018