Robert Biedroń prezydentem Słupska
Mamy już za sobą szereg miejskich pojedynków prezydenckich, gdzie głównie ścierały się dwie postacie o różnym odcieniu prawicowej polityki. Akurat w Słupsku była kandydatura, która się odróżniła.
Robert Biedroń, od wielu lat aktywista na rzecz praw mniejszości seksualnych, pierwszy poseł w Polsce, który jest otwartym gejem, osoba o lewicowych poglądach ? jego wygrana naprawdę coś oznacza.
Jego zwycięstwo pokazuje, że w społeczeństwie wiele uprzedzeń zostało w znacznym stopniu przełamanych, postawy wobec mniejszości seksualnych zmieniły się i zmieniają się z dnia na dzień.
Oczywiście to, że ktoś jest gejem, nie jest wystarczającym powodem, by na niego głosować. W różnych krajach widzimy coraz więcej gejów z partii konserwatywnych, którzy mają stanowiska w polityce ? i nie ma mowy o poparciu ich tylko za to, że mają taką a nie inną orientację seksualną. Tak samo jak płeć Hanny Gronkiewicz-Waltz nie powoduje poparcia dla niej z naszej strony.
Natomiast dla lewicowej partii, takiej jak Ruch Sprawiedliwości Społecznej, jest ważne, by na jej listach wyborczych nie tylko ludzie niezamożni, ale wśród nich zarówno kobiety, jak i osoby z różnego rodzaju mniejszości, mieli odpowiednią reprezentację. Również poprzez listy wyborcze należy przeciwdziałać uprzedzeniom i dyskryminacji.
Robert Biedroń został wybrany będąc posłem z ramienia Ruchu Palikota (teraz Twój Ruch). Krytykujemy ludzi lewicy, którzy wstąpili do tego ruchu, bowiem w gruncie rzeczy był i jest organizacją liberalną i tylko pozornie ma coś wspólnego z lewicą. Biedroń był jednak jednym z tych posłów i posłanek, którzy wyłamali się z głównej linii tej partii i zagłosował przeciw przedłużeniu wieku emerytalnego ? co trzeba uznać za pozytywne.
Biedroń tym razem startował niezależnie od Twojego Ruchu – pod szyldem własnego nazwiska. Głos na niego nie był więc automatycznie głosem za kapitalistyczną polityką liberalną Palikota. Choć można się zastanawiać, czy doszłoby do tego samodzielnego startowania, gdyby nie słabe wyniki Twojego Ruchu w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
W sumie jednak zwycięstwo Biedronia nad kontrkandydatem z Platformy Obywatelskiej jest wyrazem jakiejś alternatywy lewicowej i może wzmocnić pozycję lewicy z prawdziwego zdarzenia.
Nie mamy iluzji, że na nowym stanowisku Biedroń będzie prowadzić politykę radykalnie inną od głównego nurtu. Niejeden lewicowy polityk stawał się dużo mniej lewicowym po przejęciu pozycji wewnątrz systemu.
Logika kapitalizmu – brak funduszy na szczeblu samorządowej, presje ze strony silnych grup lobbingowych itp. – mogą szybko ?zdyscyplinować? i rozbroić najlepszego lewicowca, jeśli nie ma silnego zaplecza w organizacji lub wśród aktywistów społecznych.
Istotne będzie więc – w Słupsku, jak i w innych miastach – wzmocnienie aktywnego oddolnego działania, poprzez które można obronić usługi publiczne i zwykłych mieszkańców przed cięciami i atakami ze strony polityki głównego nurtu.
W Słupsku na pewno jest wiele spraw do załatwienia, by polepszyć sytuację życiową ludzi niezamożnych. Miasto to stoi też przed wyzwaniem planów zainstalowania elementów tzw. tarczy antyrakietowej w położonym opodal Redzikowie, w 2016 roku.
Mamy nadzieję, że Robert Biedroń jako aktywny uczestnik demonstracji antywojennych od 2003 roku będzie działać aktywnie przeciw tej militaryzacji, której częścią jest tarcza antyrakietowa.
Chociaż nie mamy żadnych złudzeń, cieszymy się, że wygrał Robert Biedroń – ale uważamy, że walka poza kancelariami prezydentów miast będzie decydująca.
Ellisiv Rognlien
Category: Gazeta - grudzień 2014