Armenia i Azerbejdżan – groźba wojny

| 1 października 2020
Wystrzał z armaty

27 września wybuchły najcięższe walki między Armenią a Azerbejdżanem od roku 2016 ,kiedy oba państwa zmobilizowały swoje siły zbrojne i ogłosiły stan wojenny.

Nastąpiło to po starciach w Górskim Karabachu, spornym obszarze położonym w Azerbejdżanie, który jest rządzony przez armeńskie siły separatystyczne od 1991 roku.

Walki między wspieraną przez Rosję Armenią a wspieranym przez Turcję Azerbejdżanem grożą wywołaniem szerszej wojny regionalnej.

Region Gór Kaukazu, poprzecinany rurociągami naftowymi i gazowymi, jest podmiotem imperialistycznych rywalizacji.

Zachód i Rosja wezwały do natychmiastowego zawieszenia broni, obawiając się kolejnej przedłużającej się wojny, podczas gdy ich siły są skoncentrowane w innych miejscach na świecie.

Jednak rząd turecki ? członek NATO ? zdecydowanie popiera Azerbejdżan.

Siły armeńskie twierdzą, że po przeciwnej stronie są tureckie samoloty bojowe F-16 i najemnicy.

Rosja i Turcja zaostrzają napięcia od lipca, kiedy w potyczkach na obszarach przygranicznych zginęło czterech żołnierzy armeńskich i 12 azerbejdżańskich.

Po starciach Turcja i Azerbejdżan przeprowadziły wspólne ćwiczenia wojskowe.

Moskwa zaś przeprowadziła w południowo-zachodniej Rosji ?kontrolę gotowości bojowej? z udziałem 150 tys. żołnierzy.

Ropa i gaz nasilają imperialistyczną rywalizację w regionach Kaukazu

Szerszy Kaukaz Południowy jest kluczową arterią dla gazu i ropy z Azerbejdżanu do Turcji i dalej do Europy i innych rynków światowych.

Azerbejdżan dostarcza około 5% zapotrzebowania Europy na gaz i ropę (pomagając zmniejszyć zależność UE od Rosji), a walki w 2016 r. zbliżyły się do wielu z tych rurociągów.

Imperialistyczne rywalizacje w regionie trwają od dawna.

Po tym, jak imperium rosyjskie (ZSRR) rozpadło się na 15 republik po 1991 roku, Rosja próbuje odzyskać straty. W tym celu wznieca podziały etniczne i separatystyczne konflikty w ?bliskiej zagranicy?.

Co do Górskiego Karabachu, to region chrześcijańsko-ormiański we w większości muzułmańskim Azerbejdżanie. W1991 roku separatyści ormiańscy ogłosili tam ?niepodległą? Republikę Arcach, która nie jest uznawana przez żadne państwo.

W latach 1992 i 1993 r. wojska ormiańskie ? przy wsparciu Rosji ? walczyły o przejęcie kontroli nad Górskim Karabachem. A kiedy obawiano się, że konflikt może zdestabilizować Azerbejdżan, członek NATO Turcja zagroził zbombardowaniem stolicy Armenii, Erywania.

W międzyczasie imperializm Stanów Zjednoczonych usiłował wprowadzić do swojej orbity kraje rosyjskiej ?bliskiej zagranicy?, aby umocnić własną hegemonię. Dodajmy, że dla USA cały świat to ich ?bliska zagranica?.

Stany Zjednoczone znalazły chętnych partnerów wśród sekcji starej stalinowskiej klasy rządzącej, która walczyła o utrzymanie swojego bogactwa i władzy.

Przykładem jest były szef partii komunistycznej i tajnej policji KGB w Azerbejdżanie, w czasach ZSRR, Hajdar Alijew ? prezydent Azerbejdżanu od 1993 roku.

Alijew stał się przyjacielem Zachodu, zawierając umowy z wielkimi korporacjami naftowymi.

Od 2003 r. krajem nieprzerwanie rządzi jego syn, Ilham Alijew.

Tags:

Category: Gazeta - październik 2020, Gazeta - październik 2020 - cd.

Comments are closed.