* Muzyka * Kino * DVD *
MUZYKA – Public Service Broadcasting – Every Valley
PBS to brytyjski zespół grający muzykę z pogranicza rocka alternatywnego i muzyki elektronicznej. Sama muzyczna formuła nie jest zbyt oryginalna. Tym co wyróżnia PSB, są teksty i narracja. Muzycy PSB w większości utworów wykorzystują historyczne nagrania, zamiast śpiewu.
Takie podejście do tworzenia muzyki jest genialne w swojej prostocie. PSB nie silą się na pisanie własnych tekstów, które często w przypadku zespołów rockowych są dość pretensjonalne, ale wykorzystują historie już ?napisane?.
Na swoich dwóch pierwszych albumach (Inform-Educate-Entertain i Race to Space), PBS ?opowiedziało? kilka historii wykorzystując dźwiękowe materiały archiwalne i samplowane głosy dotyczące między innymi początku radia i telewizji, wypraw na Mount Everest czy podboju kosmosu przez ZSRR i USA.
Na swoim najnowszym albumie zatytułowanym Every Valley PSB przywołuje historię przemysłu górniczego w Walii (zagłębie górnicze znajdowało się w południowych dolinach kraju – stąd tytuł albumu).
Głównym tematem Every Valley jest rozwój i upadek walijskiego górnictwa, walka (strajk w latach 1984-85), a także etos pracy samych górników i znaczenie przemysłu dla całego kraju. W kilku utworach pojawia się też ?tradycyjny? śpiew. W utworze Turn No More swojego głosu użyczył James Dean Bradfield – wokalista Manic Street Preachers (jednego z najbardziej znanych i zaangażowanych politycznie walijskich zespołów).
Every Valley to świetny album także od strony muzycznej. Doskonale łączą klasyczne brzmienia (instrumenty dęte, smyczki, chór męski), z elektroniką i nawet z ostrzejszymi brzmieniami. PSB to niewątpliwie zespół z misją (?publiczną? jak sama nazwa wskazuje), a Every Valley przywraca należną walijskim górnikom pamięć.
Album Every Valley jest dostępny w Polsce od końca lipca. PSB wystąpi w Warszawie 17 listopada, w klubie Hydrozagadka.
Maciej Bancarzewski
KINO – Darren Aronofsky zrobił (sobie) film?
Film Matka! ponoć albo się kocha albo nienawidzi.
Podczas premiery filmu na festiwalu w Wenecji widzowie buczeli, jednocześnie część krytyków była zachwycona.
Zaczyna się nieźle ? intrygująca sceneria ? zamieszkująca na odludziu para niedługo po ślubie, dworek w stylu gotyku wiktoriańskiego, który nowa pani domu odrestaurowuje po pożarze.
Bohaterowie nie mają imion. Jennifer Lawrence – młoda żona – to Matka, a Javier Bardem, który gra jej męża, to po prostu On ? niegdyś poczytny autor, którego dotknęła artystyczna niemoc. Większość czasu spędza chroniąc tajemniczy kryształ.
Żonę, dekoratorkę wnętrz, widzimy zajętą remontem z pędzlem i kielnią w dłoniach.
I powstaje Dom – stylowy i spokojny (o ile zignoruje się pulsujące dziwnym dźwiękiem ściany i krew sączącą się spomiędzy podłogowych desek).
Pewnego wieczoru nieznany mężczyzna przedstawiający się jako Doktor (Ed Harris) zjawia się w Domu w poszukiwaniu noclegu, myśląc, że to pensjonat. Autor, wbrew obawom żony, pozwala mu zostać na noc.
Wkrótce zjawia się Żona Doktora (Michelle Pfeiffer) i – ku zadowoleniu Autora i dezaprobacie Matki – zaczynają się zadomawiać. Jest kilka dobrych komicznych momentów – kiedy charakter Pfeiffer bezceremonialnie krytykuje Matkę.
Następnie zjawiają się Synowie Doktorostwa. Dochodzi między nimi do kłótni i bójki, w wyniku której jeden z nich umiera.
Szaleństwo i chaos ogarniają dom podczas niekończącej się stypy Syna.
Sprowokowana uwagami Żony Doktora, Matka obwieszcza Autorowi, że spodziewa się dziecka. Ta wiadomość staje się natchnieniem dla pierwszego od bardzo dawna wiersza.
Pod dom zaczynają ściągać hordy fanów poety i wtedy dopiero zaczyna się impreza na całego.
Matka! to film ani nie straszny ani nie zabawny (z wyjątkiem kilku scen Michelle Pfeiffer).
Reżyser Darren Aronofsky twierdzi, że film to jedna wielka alegoria. Alegoria czego dokładnie? Nie bardzo wiadomo. Jest sporo topornego symbolizmu religijnego.
Według Jennifer Lawrence, jej bohaterka oddaje ?destrukcję i umęczenie Matki Ziemi?, prawdopodobnie w kłótni Synów powinniśmy dopatrywać się waśni Kaina i Abla.
Problem w tym, że przesłanie filmu jest łopatologiczną, pretensjonalną paplaniną, niewartą wysłuchania.
Mary Brodbin
Tłumaczyła Ela Bancarzewska
Reżyseria: Darren Aronofsky
Premiera: 3 listopada 2017 (Polska); 5 września 2017 (świat)
Czas trwania: 2:01
DVD – Toni Erdmann
Toni Erdmann to komediodramat produkcji niemiecko-austriacko-rumuńskiej, który kilka miesięcy temu został obsypany wieloma nagrodami (między innymi w Cannes i Toronto).
W Polsce film nie trafił do wielu kin, na szczęście pod koniec września został wydany na DVD.
Toni Erdmann, to obraz dość niekonwencjonalny w treści, jak i w formie (przez ponad dwie godziny widz płacze i śmieje się na zmianę).
Z pozoru Toni Erdmann to historia relacji pomiędzy młodą i pochłoniętą karierą kobietą (Ines) i jej ojcem (tytułowy Toni), który próbuje pokazać jej, co w życiu jest naprawdę ważne. Oprócz samej relacji ojciec-córka, film doskonale pokazuje bezwzględny świat korporacji i obnaża absurdy i hipokryzję związane z ?zarządzaniem? .
Ines jest niemiecką konsultantką, która ?doradza? w jaki sposób obniżać koszty przez masowe zwolnienia w rumuńskim oddziale firmy.
Toni Erdmann w fantastyczny sposób wyśmiewa środowisko korporacyjnych bossów, jednocześnie ukazując społeczne kontrasty rumuńskiego kapitalizmu. Przez wielu krytyków Toni Erdmann został uznany za film roku 2017. Całkiem słusznie.
Maciej Bancarzewski
Toni Erdmann
Reżyseria: Maren Ade
Czas: 162 minuty
DVD dostępne od 15 września.
KINO – Patti Cake$
Patricia Dombrowski, znana również jako Patti Cake$ albo Killa P, to bohaterka amerykańskiego hiphopowego dramatu.
Patti (Danielle MacDonald) mieszka z matką alkoholiczką (Brigitte Everet) i pracuje na kilka etatów za minimalną stawkę, żeby opłacić rachunki medyczne babci (Kathy Moriarty). Patti jest prześlado- wana z powodu swojej wagi i molestowana seksualnie przez klientów w pracy. Od biednej i trudnej rzeczywistości ucieka w hiphop.
Film wzbudził niemałe kontrowersje, a Geremy?emu Jasperowi zarzucano, że ?wykrada? hiphop czarnej kulturze. Tak samo główna bohaterka jest przez ?białych? upominana, by zachowywała się stosownie do swojej rasy, a przez ?czarnych? nazywana ?kulturowym sępem?.
Patti nie udaje kogoś kim nie jest, ona reprezentuje swoją klasę społeczną. Jej problemy są typowe dla wielu pracowników w Stanach Zjednoczonych – zarówno białych jak i czarnych, a muzyka, którą wykonuje Patti, wyraża ich złość i beznadzieję.
Film spodoba się nie tylko socjalistom i fanom hiphopu, ale wszystkim miłośnikom dobrego kina.
Ela Bancarzewska na podstawie recenzji Oisín Challen Flynn
reżyseria: Geremy Jasper
premiera: 20 października 2017
(Polska) 23 stycznia 2017 (świat)
Czas trwania: 1.48
Category: Gazeta - październik 2017, Gazeta - październik 2017 - cd