Naloty dronów terroryzują ludność cywilną
Ataki amerykańskich samolotów bezzałogowych (tzw. „dronów”) paraliżują życie codzienne ludności cywilnej w północno-zachodnich obszarach i w Afganistanie. Trudno jest oszacować liczbę ofiar śmiertelnych dronów, w samym Pakistanie ma ich być już ponad 3 tys., z czego 30 procent to ludność cywilna. Reszta ma być „terrorystami”.
Jednak ofiary śmiertelne nie są jedynym skutkiem tych ataków. Przeloty dronów nad głowami cywilnych mieszkańców wywołują podwyższony poziom stresu. W obawie przed atakiem ludzie boją się uczestniczyć w zgromadzeniach np. pogrzebach. Rodziny rezygnują z posyłania dzieci do szkół, w obawie że te staną się obiektem ataku. Ataki dronów to wreszcie poważne straty materialne.
Powietrzne ataki USA naruszają suwerenność państwową Pakistanu i to pomimo tego że kraj ten jest amerykańskim sojusznikiem! Jednak służalcze władze Pakistanu, w obliczu śmierci własnych obywateli ograniczają się do mniej, lub bardziej nieśmiałych protestów.
Obama twierdzi, że USA mają prawo ścigać swoich wrogów nie licząc się z niczym, w tym i granicami państwowymi (to wszystko powinno dać coś do myślenia „naszym” lokajskim politykierom). Twierdzi, że cele ataków dronów są „starannie sprawdzane” i są mniej dotkliwe niż „bardziej inwazyjne działania wojskowe”.
Category: Aktualności