?Masakra na granicach Europy? ? utonęło ponad 110 uchodźców

| 1 grudnia 2020
Uchodźcy w wodzie czekający na ratunek.
Uchodźcy w wodzie czekający na ratunek.

Zmagając się w Polsce z rządem szczującym na uchodźców czy osoby LGBT+, wiele osób widzi nadzieję w Unii Europejskiej. Niestety UE nie ma nic wspólnego z solidarną, internacjonalistyczną wspólnotą, będąc zasadniczo kapitalistyczną machiną biznesową opartą na rasizmie i wykluczeniu. Świat bez wyzysku i dyskryminacji jest możliwy, ale na pewno nie pod wodzą Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Cen- tralnego i nie z granicznymi dronami i drutami kolczastymi Frontexu.

Ponad 110 uchodźców utonęło w Morzu Śródziemnym w ciągu zaledwie 3 dni w połowie listopada. Cztery łodzie wypełnione uchodźcami rozbiły się u wybrzeży Libii.

Fale wyrzuciły na brzeg ponad 70 ciał w miejscowości Al-Hums, w zachodniej części tego północnoafrykańskiego kraju. Według Między- narodowej Organizacji ds. Migracji ONZ płynęli oni łodzią z ponad 120 osobami na pokładzie. 47 rozbitków przywiozła do brzegu 12 listopada straż wybrzeża i rybacy.

Zaledwie kilka godzin później organizacja charytatywna ?Lekarze bez granic? udzieliła pomocy trzem kolejnym rozbitkom z innej łodzi. Według tej organizacji ci, którzy przeżyli, ?widzieli jak ukochane osoby znikały pod falami, umierając na ich oczach?. Około 20 ludzi utonęło niedaleko wybrzeża opodal libijskiego miasteczka Sorman.

Dzień wcześniej kolejnych 6 uchodźców ? w tym sześciomiesięczne dziecko ? utonęło, gdy ponton z ponad setką ludzi wywrócił się do góry nogami. Mały chłopczyk, pochodzący z Gwinei w zachodniej Afryce, zmarł na pokładzie okrętu ratunkowego zaraz po wyciągnięciu z wody. Jak podaje tweet organizacji ratunkowej ?Open Arms? ? ?Pomimo niezwykłego poświęcenia naszego zespołu medycznego niemowlę zmarło. Zażądaliśmy pilnej ewakuacji dla niego i innych osób w ciężkim stanie, ale on nie przeżył. Ileż bólu i smutku!?

Ponton zaczął tracić powietrze już w kilka godzin po odpłynięciu z libijskiego wybrzeża. Riccardo Gatti, szef organizacji ?Open Arms Włochy?, powiedział, że ratownicy byli świadkami ?dramatycznej sceny?. ?Ponton praktycznie się zapadł i setki ludzi znalazły się w wodzie, w otwartym morzu. Wśród nich były dzieci? ? mówi Riccardo.

Rzeczniczka zajmującej się pomocą uchodźcom organizacji ?Telefon Alarmowy? oświadczyła: ?To jest masakra na granicach Europy. Jak inaczej to nazwać? Od lat wzywaliśmy do radykalnych zmian, a umieranie wciąż trwa. To wstrząsające.?

Organizacje charytatywne twierdzą, że przemytnicy ludzi wykorzy- stują spokojniejsze fale podczas jesieni, by wysyłać łodzie poprzez Morze Śródziemne. Ci szmuglerzy to drobni gangsterzy, których łupieżczy model biznesowy jest oparty na reżimie granicznym Unii Europejskiej.

Uchodźcy nie musieliby polegać na przemytnikach, gdyby mieli bezpieczną i legalną drogę do szukania schronienia w Europie.

Tomáš Tengely-Evans

Tłumaczył Jacek Szymański

Tags:

Category: Gazeta - grudzień 2020, Gazeta - grudzień 2020 - cd.

Comments are closed.